Ulica Długa, okolice godziny 19:00 – najogólniej mówiąc ciemno. Część latarni w ogóle nie świeci, pozostałe nie są wstanie wygenerować efektu, oświetlać próbują też pozostające jeszcze od świąt iluminacje. Jest jednak mimo to ciemno.
W czwartek odbyło się Walne Zebranie Wyborcze Bydgoskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej ByLOT, którego centralnym punktem były wybory nowych władz na nową kadencję. Rozmawiano również o planach działalności na kolejny rok.
Dokładnie w środę przypadła 6 rocznica śmierci Prymasa Polski abp. Józefa Glempa, jednej z najbardziej wybitnych postaci wywodzących się z Kujaw w XX wieku. W ubiegłą niedzielę, w Inowrocławiu, jego rodzinnym mieście, odprawiona została okolicznościowa Msza Święta w jego intencji.
Radni w środę podejmą decyzję o udzieleniu pomocy siedmioosobowej rodzinie z Kazachstanu narodowości polskiej. Samorządy mogą udzielać wsparcia w stawianiu pierwszych kroków dla rodzin polskiego pochodzenia w oparciu o ustawę o reparacji.
Wczoraj na cmentarzu przy parafii św. Józefa obchodzono 74 rocznicę wyzwolenia Bydgoszczy spod okupacji hitlerowskiej. Słowo wyzwolenie należy wziąć mocno w nawias, bowiem Armia Czerwona nie przyniosła Bydgoszczy wolności, ale jak pisał Paweł Hęciak – niewolę i lęk przed bezpieką. Przegnano nazistów, ale okupację rozpoczęli sowieci.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.