Również w Bydgoszczy nie zabrakło tej zadumy. Centralnym miejscem tradycyjnie był skwer na Osiedlu Leśnym, gdzie wielu zebranych, w tym szczególnie kombatanci, poczty sztandarowe oraz także młodzież, co jest ważne, bowiem daje to nadzieje, że pamięć o tamtym zrywie zostanie zapamiętana. W hołdzie uczestnikom powstania złożono kwiaty. Kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową. W uroczystości udział wzięli zagraniczni żołnierze z pocztem sztandarowym 3 Batalionu Łączności NATO.

Ciekawie było już właściwie od godziny 16:00 na Placu Wolności, gdzie również znajduje się tablica poświęcona Powstaniu Warszawskiemu, o której wielu bydgoszczan nie ma świadomości. Tam Bydgoscy Patrioci wraz z grupami rekonstrukcyjnymi przygotowali inscenizację życia ulicznego w Warszawie 1944 roku, gdy roiło się od niemieckich żołnierzy. W pewnym momencie doszło do potyczki z powstańcami.

Decyzja o rozpoczęciu powstania budzi niekiedy kontrowersje. Dzisiaj – będąc cały czas w trakcie roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości pamiętajmy jednak jakie pobudki kierowały uczestnikami Powstania Warszawskiego oraz wszystkim je wspierającym – chodziło przecież o niepodległą Polskę. Tak samo jak wcześniejszym pokoleniom, które dążyły o jej powrót na mapy.

Obchodząc 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w Bydgoszczy pamiętajmy o postaci Jana Teski, który wpisał się do grona tych najwybitniejszych Polaków w okresie zaborów, którzy chcieli aby Bydgoszcz znalazła się ponownie w Polsce. Po wybuchu II wojny światowej gdyby wpadł w ręce niemieckie zapewne za tamtą aktywność czekałaby go kara śmierci. Po fikcyjnym nazwiskiem Józefa Topolskiego udał się do Warszawy, gdzie po wybuchu powstania pracował w radiu powstańczym ,,Błyskawica”.

Jeszcze dzisiaj (od godziny 21:00) na Starym Rynku odbywać będzie się projekcja filmu ,,Warszawa 44". Jutro o godzinie 18:00 w amfiteatrze Opery Nova rozpocznie się natomiast koncert.