Mniej więcej połowa ze zlikwidowanych sądów ma zostać do końca 2014 roku przywrócona, w naszym województwie będzie to sąd w Nakle i Tucholi. Pierwszy z nich funkcjonował jako wydział zamiejscowy sądu w Szubinie, drugi zaś podlegał pod Świecie.

Sąd Rejonowy w Szubinie miał pod sobą także zlikwidowany sąd w Żninie. Minister Jarosław Gowin chciał w ten sposób przyśpieszyć przeprowadzania spraw sądowych i znieść generujące koszty funkcję prezesów sądów. Spowodowało to jednak duże utrudnienia dla samorządowców, którzy w sprawach związanych z księgami wieczystymi ze Żnina i Nakła musieli jeździć do Szubina.

Gowin swojej reformy jednak broni, przed miesiącem będąc w Bydgoszczy stwierdził, że najważniejszym jego zamierzeniem było ułatwienie życia zwykłym obywatelom, których wyżej stawia od samorządowców.

Autorem projektu przywrócenia części sądów jest prezydent Bronisław Komorowski, w wyniku prac w parlamencie jego ustawa została jednak w części zmieniona, aby przywrócić większą liczbę sądów. Będą one przywrócone dla obszarów zamieszkujących minimum 50 tys. mieszkańców, gdzie rocznie do sądu wpływa minimum 5 tys. spraw.