W wystąpieniu premiera pojawiło się kilka nawiązać do Bydgoszczy, powoływał się on też na publikacje niemieckich gazet chwalących polskie sukcesy gospodarcze. Szef rządu mówiąc o potrzebie prowadzenia odważnej, ale też zrównoważonej polityki nawiązał chociażby do jednej z najbardziej rozpoznawalnych polskich rzeźb – przechodzącego przez rzekę.

Zaczął jednak od wspomnienia o czasie bydgoskim - Macie tutaj specjalny zegar zainstalowany, bo przez Bydgoszcz przechodzi 18 południk szerokości geograficznej wschodniej i na Starym Rynku macie zegar, który odmierza czas bydgoski, czyli macie swój czas można powiedzieć. Myślę, że Polska również ma swój czas, taki dobry czas dla Polski. Ale też czas, w którym po 4 latach kończącej kadencji trzeba dać sprawozdanie przed narodem, jak prowadziliśmy nawę państwową, co udało się zrobić i co udało się zrobić lepiej – mówił premier - Takie pytanie jakie każdy Polak powinien zadać sobie dzisiaj pytanie, po 4 latach – czy teraz żyję się lepiej, czy lepiej żyło się 4-5 lat temu?

Premier wspomniał chociażby o historycznie niskim bezrobociu, wyższym wzroście gospodarczym niż np. notowany jest w sąsiednich Niemczech, a także zmniejszaniu w latach 2017 i 2018 zadłużenia Polski - Czołowe gazety nie mogą wyjść ze zdumienia, nazywają nas wzrost gospodarczy małym cudem gospodarczym. Nazywają nasz model gospodarczy modelem zrównoważonych finansów..

Premier nawiązał też do odbywających się przed dwoma tygodniami Drużynowych Mistrzostw Europy - Zdobyliśmy drużynowe mistrzostwo w lekkiej atletyce. Tak pięknie Sofia Ennaoui, czy Zosia jak mówią niekiedy polscy komentatorzy, która na ostatnim okrążeniu wyprzedziła z trzeciego miejsca i zajęła pierwsze, tak pięknie powiedziała, że jest polską patriotką i nie wyobraża sobie życia poza Polską. My też sobie nie wyobrażamy życia poza Polską. Polska lekkoatletyka, kto by pomyślał jakiś czas temu, wbiła się klinem między Rosję a Niemcy, bo ten duopol dominował w Europie, ale pokazaliśmy, że możemy zwyciężać z najlepszymi i to jest również wyzwanie dla nas – gonimy i wiemy że potrafimy dogonić, że potrafimy zwyciężać z najlepszymi, tak jak dzisiaj we wzroście gospodarczym.

Za cel Polski premier postawił nadgonienie gospodarcze państw tzw. starej Unii.

W trakcie konwencji dokonano prezentacji kandydatów, potwierdziły się nasze informację, iż w miejsce Jerzego Gawędy, który zrezygnował z kandydowania, z 11 pozycji wystartuje radna Grażyna Szabelska.