Za dwa tygodnie będziemy obchodzić 75 rocznicę wybuchu II wojny światowej, której pierwsze dni były niezwykle tragiczne dla Bydgoszczy. Po zakończeniu działań wojennych część ofiarach niemieckich zbrodni pochowano na cmentarzu Bohaterów Bydgoszczy. Przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz zaprasza na wyjątkowe w tym roku uroczystości poświecone tym tragicznym dziejom naszego miasta.
W poniedziałek poznaliśmy odpowiedź na jedno z częściej zadawanych pytań w ostatnim czasie – Roman Jasiakiewicz nie wystartuje na fotel prezydenta Bydgoszczy. Kamień z serca zapewne spadł prezydentowi Rafałowi Bruskiemu, dla którego Jasiakiewicz mógł być głównym zagrożeniem. Rosną także szansę Konstantego Dombrowicza na Ii turę oraz Marka Gralika, który być może zostanie czarnym koniem tych wyborów.
Ruch Nowy Inowrocław zarzuca miastu, że wymaga od mieszkańców wysokich opłat za gospodarkę odpadami, a na niektórych osiedlach mieszkańcy toną w śmieciach.
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotuje rozporządzenie, które pozwolą chronić dane osobowe ofiar przestępstw seksualnych na sądowych wokandach. O takie zmiany wnioskował poseł Krzysztof Brejza.
Na terenie naszego województwa w od czwartku do niedzieli doszło do 14 wypadków, w których zginęły 4 osoby, a 13 zostało rannych. Przez ostatnie lata na naszych drogach zrobiło się nieco bezpieczniej, cały czas jednak liczby są zbyt wysokie.
Krytyka polityki unijnej za unijne pieniądze – tak ironicznie podsumował Tomasz Puławski z SLD konsultowany do czwartku ,,Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego” dla naszego województwa.
W przyszłym roku będziemy obchodzić 110 rocznicę urodzin polskiego kryptologa Mariana Rejewskiego. Bardzo prawdopodobne, że pod koniec września radni podejmą decyzją o ustanowieniem jego imienia roku 2015 w Bydgoszczy.
Przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz ucina spekulacje na temat jego ewentualnego startu na stanowisko prezydenta Bydgoszczy, woli ubiegać się o mandat radnego Sejmiku i tam walczyć o interes miasta.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.