Jesteś tutaj: HomeBydgoszczDombrowicz i Dzakanowski zmobilizowali PiS do działania?

Dombrowicz i Dzakanowski zmobilizowali PiS do działania?

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 07 lipiec 2015 16:13

W piątek odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Bydgoszczy zwołana z inicjatywy radnych Prawa i Sprawiedliwości, która poświęcona będzie budowie dróg osiedlowych. Radni chcą przyjąć uchwałę, która zobliguje prezydenta Rafała Bruskiego, aby na ten cel od 2016 roku przeznaczać przynajmniej 20 mln zł. Podpisy pod podobnej treści uchwałą zbiera radny niezrzeszony Bogdan Dzakanowski i były prezydent miasta Konstanty Dombrowicz.

 

We wtorkowe przedpołudnie przed ratuszem odbyły się dwie konferencje prasowe, które poświęcone były jednak tak naprawdę podobnej tematyce – czyli zobligowaniu prezydenta do budowania uliczek osiedlowych. Było przy tym gorąco i to nie tylko z powodu prażącego słońca, ale także zarzutów o podkradanie sobie inicjatyw.

 

Od 15 czerwca Dombrowicz z Bogdanem Dzakanowskim zbierają podpisy, pod swoim obywatelskim projektem uchwały, który w oparciu o art. 18 ustawy o samorządzie ma zobligować prezydenta do rozpoczęcia budowy dróg osiedlowych i przeznaczania na ten cel przynajmniej 35 mln zł rocznie. We wtorek o godzinie 10:30 Bogdan Dzakanowski poinformował na konferencji prasowej, że wymagane minimum 1 tys. podpisów zostało zebrane i w sierpniu podpisy zostaną złożone, aby trafiły pod obrady Rady Miasta.

 

- To próba charakteru radnych – komentował radny Bogdan Dzakanowski. Radny jest zdania, że prezydent tłumaczy się brakiem pieniędzy na ten cel, choć spowodowane ma być to jego nieudolnością, gdyż drogi krajowe duże miasta przebudowują za pieniądze państwowe, zaś Bydgoszcz na przebudowę Węzła Zachodniego otrzymała tylko 8 mln ochłap.

 

W momencie, gdy kończyła się jego konferencja, pod ratuszem zaczęli się zbierać radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy swoje spotkanie z mediami rozpoczęli o godzinie 11:00 i jak się okazało, także dotyczyło ono budowy dróg osiedlowych - Jako radni Prawa i Sprawiedliwości złożyliśmy wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji, której głównym punktem będzie projekt uchwały w sprawie przyjęcia wieloletniego programu utwardzania ulic osiedlowych – poinformował radny Łukasz Schreiber.

 

Projekt ten także opiera się o artykuł 18 ustawy o samorządzie, z tą różnicą, że radni PiS chcą na ten cel przeznaczyć minimalnie 20 mln zł rocznie. Inicjatywa ta jest zatem dość podobna do tej Dzakanowskiego i Dombrowicza. Radni PiS mają jednak taką przewagę, że do zgłoszenia inicjatywy uchwałodawczej wystarczy 8 radnych, ich klub liczy 12 – w takiej sytuacji nie ma obowiązku zbierania podpisów mieszkańców.

 

Konferencji radnych PiS przysłuchiwał się radny Dzakanowski, który następnie w rozmowie z dziennikarzami postawę tego klubu komentował w gorzkich słowach – Moim zdaniem radni PiS-u nie wiedzieli, że to radni mogą zobowiązać prezydenta do pewnych działań. Ja o tym mówię od pół roku i 31 organizacji, które w Bydgoszczy działają, budują ten projekt. W piątek na osiedlu Piaski odbyło się spotkanie, wówczas radni dowiedzieli się, że mogą z takiego artykułu skorzystać, dlatego dzisiaj na chybcika zwołują sesje.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu