Datą symboliczną jest tutaj 11 października 1973 roku - Nastąpiło wtedy formalne otwarcie Muzeum Tradycji Pomorskiego Okręgu Wojskowego – wyjaśniał na wtorkowej uroczystości dyrektor muzeum Wojciech Bartoszek - W 2003 roku muzeum przyjęło nazwę Pomorskie Muzeum Wojskowe, a w 2007 roku Muzeum Pomorskiego Okręgu Wojskowego, w 2011 roku zostało przekształcone w Muzeum Wojsk Lądowych wraz z oddziałami.

Muzeum zostało zabudowane w ciągu zaledwie kilku miesięcy na terenie należącym do wojska - Był tutaj warzywnik szkoły dla poddoficerów. Korzystała z tego również żona generała Stanisława Grzmota-Skotnickiego dlatego, że państwo Skotniccy mieszkali tutaj niedaleko – mówił kustosz Muzeum Wojsk Lądowych Jerzy Lelwic o okresie międzywojennym. Decyzja o budowie muzeum już po II wojnie światowej wynikła z odgórnego nakazu - W związkach taktycznych, w szkołach oficerskich i ośrodkach szkolenia oraz w dowództwach okręgów wojskowych miały powstać sale tradycji, ewentualnie muzea. Chodziło o to, aby zachować ten sprzęt, który służył do szkolenia.

Jubileusz 50-lecia był okazją do wręczenia odznaczeń przyznawanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Wręczył je przedstawiciel MON. Dyrektor Bartoszek wskazywał, iż ważną rolę odgrywają pracownicy techniczni, którzy sprzęt, który niekiedy pamięta czasy II wojny światowej utrzymują w stanie, który pozwala je użyczać na różnego rodzaju inscenizację historyczne w różnych miejscach kraju.

W swojej strukturze Muzeum Wojsk Lądowych ma filię w Osówcu (w lesie pod Osową Górą) o której dyrektor Bartoszek mówił, iż są duże ambicje dla jej rozwoju. Ponadto są też filie w Toruniu ze zbiorami wojsk artyleryjskich oraz we Wrocławiu z kierunkiem tematycznym wojsk inżynierskich.

Obecny na uroczystości przedstawiciel Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w podwarszawskiej Zielonce przekazał nowe eksponaty, w postaci wynalazków polskiej myśli technicznej działa przeciwodrzutowego i granatników, które przeżywają obecni drugą młodość podczas walk na Ukrainie.