- Bandyta rządzi Rosją! - tak dosadnych słów o Władymirze Putinie użył na czwartkowej manifestacji na płycie Starego Rynku, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. O godzinie 19 zebrało się kilkaset osób, było sporo Ukraińców mieszkających w Bydgoszczy, nie zabrakło wspierających ich Polaków, obecni byli także Białorusini, którzy wyrazili przykrość, że Rosjanie zaatakowali z terytorium Białorusi, choć sami przed reżimem Łukaszenki musieli uciekać do Bydgoszczy.

- Ze wszystkich stron poleciały pociski na naszą matkę Ukrainę, zabito bardzo wielu naszych braci – relacjonował wydarzenia sprzed kilku godzin z Ukrainy Siergiej, który w Bydgoszczy pracuje jako dentysta - Jaki mocny byłby ten potwór, ukraiński jest niepokonany.

Z kolei właścicielka salonu piękności ukraińskiego pochodzenia zapowiedziała, że od dzisiaj 20% swojego dochodu przekazywać będzie na wsparcie ukraińskiej armii, czym odebrała ogromne brawa. Dziękowała też, że tylko dzisiaj jej klienci zostawili ponad 200 zł datków na wsparcie dla Ukrainy. Karol Słowiński lider bydgoskiego KOD-u zapowiedział oddanie całej emerytury na wsparcie ukraińskich żołnierzy, czym również odebrał brawa.

Prezydent Bydgoszczy wyraził pogląd, że obowiązkiem świata zachodniego jest wspieranie Ukraińców, nawet poprzez dostawy broni, a od polityków powinniśmy oczekiwać zdecydowanych decyzji wobec Rosji - Jeżeli będzie brakować broni, obowiązkiem nas Polaków, ale też wielu innych krajów jest was wspierać. Potrzebne są bardzo odważne i twarde decyzje polityków cywilizowanego świata. Waszej wolności, niepodległości nie można zamieniać na ruble i dolary.

Spotkanie zakończyło się odmówieniem modlitwy Ojcze Nasz, którą poprowadził ukraiński duszpasterz.