,,Na tym etapie mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu oraz zagrozić komisji w merytorycznym zbadaniu problemu” - w ten sposób działacze CWZS tłumaczyli w piśmie niechęć do udziału w jawnym posiedzeniu. Zgodę wstępną na ten warunek wyraził przewodniczący zespołu radnych Lech Zagłoba-Zygler, ale pozostali członkowie: Tomasz Rega, Jan Szopiński oraz Bogdan Dzakanowski byli przeciwnego zdania.
- Mamy rozmawiać z podmiotem, który dostaje z miasta 4,2 mln zł w ciągu roku. To są duże pieniądze, podmiot wykorzystuje majątek miejski w postaci stadionu Zawiszy i całego kompleksu. Po drugie jest to podmiot, który najdalej jak w zeszłym tygodniu przyszedł do nas na sesję Rady Miasta prosząc 1,2 mln zł na wyremontowanie trybuny, w której jest siedziba CWZS. Nie boisk dla dzieci, ale swojej siedziby, żeby mówiąc kolokwialnie deszcz nie padał im na biurka – uznał to żądanie za niewłaściwe radny Tomasz Rega.
Członkowie zarządu CWZS odmówili wejścia na posiedzenie, na którym obecne były bydgoskie media. Jednocześnie zarzucili przewodniczącemu zespołu Zagłobie-Zyglerowi, że ich oszukał.
- W dzisiejszym spotkaniu nie weźmiemy udziału, ponieważ tak jak zostało ustalone, w dniu jutrzejszym mamy posiedzenie zarządu, na którym mieliśmy o tym dyskutować – poinformował media płk. Dariusz Bednarek, wiceprezes CWZS – Uważamy, że na tym etapie media niepotrzebnie się w to angażują.
Następnie działacze CWZS Zawisza opuścili ratusz.
- To pokazuje jednoznacznie, że to ogon merda psem, a nie na odwrót. Przypomnę 4,2 mln wydajemy na utrzymanie obiektów, a panowie nie są łaskawi przyjść na posiedzenie komisji – podsumował Rega. Radny wyraził również pogląd, iż skoro w tak lekceważący sposób do sprawy podchodzą działacze CWZS, to należy rozważyć zmianę podmiotu zarządzającego obiektami sportowymi przy ulicy Gdańskiej.
W piątek podjęta zostanie kolejna próba spotkania radnych i Stowarzyszenia Piłkarskiego ,,Zawisza” z CWZS. Jak zapowiedzieli radni, ma być to spotkanie otwarte dla mediów. Dezaprobatę dla tego co się dzisiaj stało wyraził prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego Krzysztof Bess.