To był zupełnie inny pojedynek niż pierwszy mecz półfinałowy. Koszykarki MKS Polkowice przegrały wówczas aż 73:42. Teraz zagrały jednak zdecydowanie inaczej i to pomimo faktu, że w zespole gości zabrakło kontuzjowanek Agaty Nowackiej. Zawodniczka podczas sobotniego starcia groźnie upadła na parkiet i została odwieziona do szpitala. W niedzielę pojawiła się w hali, ale ze specjalnym ustywniaczem na nodze. W tym sezonie na parkiecie już się nie pojawi. 

Pierwszą kwartę MKS wygrał 20:19. Zupełnie inaczej zagrała przede wszystkim liderka gości Agnieszka Skobel, która w dwóch kwartach rzuciła dziewięć punktów, a w pierwszym meczu nie zdobyła  żadnego oczka. Podopieczne...nie bały się też ostrych wejść pod kosz, w czym szczególnie przewodziła. Dzięki temu w piętnastej minucie Artego prowadziło zaledwie 27:26. Jednak chwilę potem za trzy seryjne zaczęły trafiać bydgoszczanki, które na przerwę schodziły z rezultatem 47:34. 

Po przerwie już takich emocji nie było. Bydgoszczanki bardzo pewnie powiększały swoje proeadzenie. Celnie rzuty z dystansu Darxii Morris, Julie McBride i Elżbiety Międzik pozwoliły koszykarkom Artego do 25 punktów. W połowie trzeciej kwarty podopieczne Tomasza Herkta wygrywały już 65:40. Trener Wadim Czeczuro starał się rotować składem, brać przerwy, ale na niewiele się to zdało. 

Dopiero w czwartej kwarcie oglądaliśmy ponownie wyrównane widowisko, ale było już w zasadzie po zawodach. Ta część gry zakończyła się rezultatem 13:13, ale w dwumeczu to wicemistrzynie Polski prowadzą 2:0. Teraz rywalizacja przeniesie się do Polkowic, gdzie zawodniczki MKS nie będą stały na straconej pozycji. 

Artego Bydgoszcz - MKS Polkowice 85:42 (19:20, 28:15, 25:12, 13:13)

Artego: Morris 20, Koc 14, Reid 13, McBride 11, Carter 10, Międzik 9, Pawlak 6, Szybała 2, Puss 0, Faleńczyk 0, Kocaj 0.

MKS: Skobel 12, Michael 11, Diaz 9, Stankiewicz 9, Greene 9 (11 zb), Adams 5, Schmidt 2, Majewska 2, Kaczmarska 1, Żukowska 0.

stan rywalizacji: 2:0 dla Artego Bydgoszcz