Jesteś tutaj: HomeMagazynDiamentowa Księżniczka - największy obiekt kwarantanny

Diamentowa Księżniczka - największy obiekt kwarantanny

Napisane przez  Redakcja Opublikowano w Magazyn poniedziałek, 16 marzec 2020 16:28

Diamond Princess to statek wycieczkowy nazwany też ,,pływającym więzieniem” oraz ,,wylęgarnią koronawirusa”. Statek z ponad 2,6 tys. pasażerów i 1 tys. załogi wypłynął z portu w japońskiej Jokohamie, w trakcie rejsu stwierdzono u jednego z pasażerów zachorowanie na koronawirusa, mężczyznę wysadzono w Hongkongu, a statek wrócił do Japonii, gdzie zapadła decyzja o zastosowaniu kwarantanny.

Nie wiemy ile osób zaraził 80-letni Chińczyk i czy był on jedynym nosicielem koronawirusa. Decyzja o kwarantannie zapadła w Jokohamie 4 lutego. Dość szybko zaczęło przybywać chorych, których liczba wyniosła blisko 700 osób, 7 osób zmarło. Statek pasażerowie i załoga opuścili dopiero 2 marca, jako ostatni wyszedł na suchy ląd kapitan Gennaro Armia. Do dzisiaj ponad 200 osób uznaje się za chorych na COVID-19.

 

Wśród pasażerów Diamond Princess było trzech Polaków. Według polskiego MSZ nie zostali oni jednak zarażeni koronawirusem.

 

Decyzję o kwarantannie krytykują naukowcy z Uniwersytetu Umea w Szwecji, w których opinii, gdyby pozwolić pasażerom zejść na ląd i zorganizować na nim kwarantanne, to według ich obliczeń zarażonych koronawirusem byłoby około 70 osób, czyli jakieś dziesięć razy mniej.

 

Warte obejrzenia

« Kwiecień 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
  • Europoseł Brejza liderem listy do Parlamentu Europejskiego

    Obradująca w środę Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Listę w kujawsko-pomorskim otworzy jak można było się spodziewać europoseł Krzysztof Brejza. Tutaj nie było niespodzianki, choć jeszcze kilka tygodni temu jego kandydatura nie była taka pewna.

  • Złożono ostatni wniosek o ZRID dla drogi S10. Na pozostałych odcinkach widać opóźnienia

    W ubiegłym tygodniu firma Rubau Polska, która wygrała przetarg na budowę odcinka Toruń Zachód – Toruń Południe (węzeł autostradowy) drogi ekspresowej S10 złożyła do wojewody wniosek o wydanie ZRID. Zezwolenie Realizacji Inwestycji Drogowej to dokument kończący proces przejmowania terenu pod inwestycję, który pozwala rozpocząć fizyczne prace budowlane. Do tej pory dla żadnego z odcinków S10 Bydgoszcz-Toruń nie wydano jeszcze ZRID.

Wiadomości z regionu