- Dziesiąty już raz jako kibice stajemy u tronu królowej Polski. Mamy przed oczyma drogę, jaką wspólnie kroczyliśmy podczas ostatniej dekady – mówił w homilii przed Cudownym Obrazem ks. Jarosław Wąsowicz - Wiele nam się udało zmienić w nas samych i wokół nas, choć droga do doskonałości jest jeszcze długa. Kiedy rozpoczynaliśmy nasze kibicowskie pielgrzymowanie – inne było nasze środowisko i inna była Polska.

Kapłan nawiązując do odczytanej wcześniej Ewangelii, nawiązał do głosów przeciwników pielgrzymek, którzy dawali o sobie znać przez ostatnie lata - Mówi o tym dzisiejsza Ewangelia według św. Marka. ,,Gdy Jezus siedział w jego domu przy stole, wielu celników i grzeszników siedziało z Jezusem i jego uczniami. Było bowiem wielu, którzy szli za Nim. Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: ,,«Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami?» Jezus usłyszał to i rzekł do nich: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników»” Drodzy – jesteśmy jak grzesznicy i celnicy. Pragniemy światła, bożego uzdrowienia i bożej miłości. Dlatego tu jesteśmy. Przed ostatnie dziesięć lat wielokrotnie słyszeliśmy z ust współczesnych faryzeuszy i uczonych – że to nie jest miejsce dla nas. Pouczali wszystkich wokoło kto może, a kto nie może pielgrzymować do najświętszego polskie sanktuarium.

Na zakończenie kazania ks. Wąsowicz nawiązał do wyjątkowej postaci - Zmarły przed rokiem gen. Janusz Brochwicz Lewiński ,,Gryf”, postać niezwykle wyjątkowa. (…) Był gorąco przekonany, że najważniejsza w ostatecznym rozrachunku będzie bliskość jego relacji z Bogiem. W jednej ze swoich wypowiedzi zaznaczył – Wolności nie otrzymuje się za darmo. Wolność żąda ofiary, w czasie pokoju również wymaga cywilnego zaufania. Jednocześnie jest krucha, nie wolno myśleć, że będzie zawsze. Trzeba nieustannie być gotowym, więc proszę was – pilnujcie Polski.

- Niech Bóg nadal nam błogosławi, błogosławi Polsce, niech wspólne pielgrzymowanie wciąż trwa, razem drodzy może naprawdę wiele zmienić w nas samych i wokół nas. Niech się tak stanie. Pilnujcie Polski – zaapelował do kibiców.

Na Jasną Górę przybyli kibice z całej Polski, pojawiły się również akcenty węgierskie. Po Mszy Świętej dokonano tradycyjnego poświęcenia barw kibicowskich. W duchowej stolicy Polski obecna była kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców Zawiszy Bydgoszcz.

Na zakończenie pielgrzymki na Wałach Jasnej Góry odbył się tradycyjny pokaz pirotechniczny, zorganizowany wspólnie przez kibiców różnych klubów.

Pokaz pirotechniczny widziany z Wałów Jasnej Góry:

Polecamy również filmowe podsumowanie pielgrzymki - Relacja filmowa