O leżącym plecaku służby poinformował zaniepokojony pasażer. Policja zdecydowała się na ewakuację około 200 osób przebywających na dworcu, również zamknięty został ruch samochody przy ulicy Zygmunta Augusta. Policjanci skorzystali ze specjalnego służącego do rozbrajania ładunków wybuchowych. Jak się jednak okazało w plecaku nie znajdowało się nic niebezpiecznego.
W tym samym czasie ruch kolejowy odbywał się tylko i wyłącznie na peronach nr 4 i 5, na które pasażerowie mogli dotrzeć starym tunelem pocztowym.
Plecak należał do obywatela Arabii Saudyjskiej. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że wypadł on mężczyźnie. Znajdowały się w nim jego rzeczy osobiste.