Jesteś tutaj: HomeBydgoszczPolskie Sieci Elektroenergetyczne twardo bronią niekorzystnego dla portu w Łęgnowie wariantu przebiegu sieci

Polskie Sieci Elektroenergetyczne twardo bronią niekorzystnego dla portu w Łęgnowie wariantu przebiegu sieci

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 22 kwiecień 2016 00:19

Linia Jasiniec – Pątnów ma zdaniem należących do Skarbu Państwa Polskich Sieci Elektroenergetycznych SA być filarem bezpieczeństwa elektroenergetycznego Bydgoszczy, województwa kujawsko-pomorskiego i Polski. Miejska Pracownia Urbanistyczna podnosi jednak, że budowa sieci w takim przebiegu uniemożliwić może powstanie portu multimodalnego w Łęgnowie.

 

W lutym na posiedzeniu połączonych komisji Rady Miasta Bydgoszczy temat ten był już omawiany. Radni wraz z przedstawicielami prezydenta Rafała Bruskiego argumentowali, że dla realizacji budowy portu multimodalnego, należy lekko zmodyfikować przebieg linii Jasiniec – Pątnów. Przedstawiciele inwestora jakim są Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA stał jednak na stanowisku, że jest to nie możliwe, zaś obawy dotyczące portu są nieuzasadnione. Tamtą dyskusję można podsumować krótko stwierdzeniem, że każdy pozostał przy swoim zdaniu.

 

Mijają tygodnie i w tej sprawie właściwie nic się nie zmieniło. Inwestor dostarczył bydgoskim samorządowcom opracowanie w którym wskazuje, że nie zmieni przebiegu linii wysokiego napięcia 400 kV - Postulowane przez MPU dalsze odsunięcie trasy linii od terenu rezerwowanego obecnie pod lokalizację portu rzecznego z węzłem multimodalnym jest aktualnie niemożliwe. Wymagałoby bowiem skrzyżowania albo przebudowy – a w związku z tym wyłączenia na okres od dwóch do trzech miesięcy – istniejącej linii przesyłowej Jasiniec – Bydgoszcz Zachód. Wiązałoby się to z realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego zachodniej części Bydgoszczy.

 

Inwestor sugeruje wybudowanie linii 400 kV według swojej koncepcji (planuje się ukończyć inwestycję do 2018 roku), w przyszłości zaś jej przebudowę po zapewnieniu dla Bydgoszczy alternatywnych źródeł zasilania, czyli po wybudowaniu linii Piła – Bydgoszcz Zachód oraz Jasiniec – Grudziądz.

 

Wówczas jednak koszt przebudowy linii w Łęgnowie pokryć musiałby inwestor portu multimodalnego. Zdaniem przewodniczącego Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Rady Miasta Bydgoszczy Rafała Piaseckiego, brak woli modyfikacji przebiegu linii wysokiego napięcia to przede wszystkim brak dobrej woli. Podobny pogląd wyraża również Miejska Pracownia Urbanistyczna.

 

- Spółka Skarbu Państwa nie może działać na niekorzyść samorządów – ocenia radny Rafał Piasecki.

 

Niewykluczone jest, że bydgoski samorząd oprotestuje koncepcję energetyczną w Ministerstwie Środowiska. Sprawą zajmuje się również poseł Łukasz Schreiber, który w pełni popiera bydgoski samorząd.

 

Temat będzie szerzej omawiany na poniedziałkowym posiedzeniu komisji Piaseckiego.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Żyjemy w czasach przełomu jeżeli chodzi o pracę człowieka (opinia)

    Dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci Ludzi Pracy – zostawmy już na boku jego całą genezę, aby nie przedłużać, a także zostawmy wypowiedzi z wieców politycznych, które zapewne się dzisiaj pojawią w przeróżnych miastach, bo żyjemy w czasie przełomu, który ciężko ,,ogarnąć” politykom żyjącym w perspektywie od wyborów do wyborów. Obserwujemy właśnie rewolucję widząc jak znikają jedne zawody, a w ich miejsce powstają kolejne.

  • Od tygodnia żyjemy w 2024 roku na ekologiczny kredyt

    Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Wiadomości z regionu