Tematem od kilku miesięcy interesuje się bydgoski radny Jarosław Wenderlich, którzy przedstawił dzisiaj nam najnowsze wyjaśnienia z Ministerstwa Zdrowia. Wynika z nich, że z racji problemu z uzyskaniem przez HEMS fragmentu lotniska na własność, szukane są nowe lokalizacje, gdyż tylko w ten sposób będzie można wykorzystać środki unijne na rozbudowę bazy.
Dokładna decyzja jeszcze nie zapadła, nie można wykluczyć, że będzie to inna lokalizacja w granicach Bydgoszczy. W najnowszym piśmie można jednak zauważyć, że resort zdrowia skłania się bardziej w kierunku lokalizacji w okolicach Bydgoszczy, gdy jeszcze nie dawno było rozważane m.in. Wąbrzeźno po wschodniej stronie Torunia.