W czwartek manifestowali już przedstawiciele Ruchu Narodowego w Warszawie, wraz z przedstawicielami innych sił politycznych, pod centralną siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej.

- Ta manifestacja ma wyrazić protest wobec tego co się działo od niedzieli. Mamy nie tylko do czynienia z kompromitacją Państwowej Komisji Wyborczej, nie tylko z systemem informatycznym na poziomie gimnazjum, mamy również do czynienia od tego, że wyniki cząstkowe różnią się od precyzyjnych sondaży opublikowanych w niedzielę – mówił Robert Winnicki w Warszawie.

- To jest zorganizowana grupa przestępcza co sfałszowała wybory. Ta sama grupa sfałszowała wybory 3 lata temu na Mazowszu, bo Janusz Korwin-Mikke pokazał, że jest niemożliwe, aby mieszkańcy Mazowsza byli bardziej nierozgarnięci od mieszkańców innych części kraju – odnosił się do wyjątkowo dużej liczby głosów nieważnych w województwie mazowieckim poseł Kongresu Nowej Prawicy Przemysław Wipler.

Manifestacja zakończyła się wtargięnięciem części protestujących do siedziby PKW.