Na niedzielnej konferencji prasowej kandydat na prezydenta Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz zapowiedział, że jeżeli zostanie wybrany, to zamierza poprawić warunki nauki w mieście. Przede wszystkim deklaruje, że za jego rządów nie zostanie zlikwidowana żadna szkoła oraz żaden nauczyciel zwolniony.

- Za kilka lat tendencje demograficzne się zmienią, dlatego nie powinniśmy zwalniać wykwalifikowanych fachowców, bo będą w przyszłości potrzebni – wyjaśniał Dombrowicz.

Nauczyciele, którzy obecnie mają problemy z utrzymaniem etatu z powodu zbyt małej liczby godzin lekcyjnych, będą mieli zaproponowane prowadzenie zajęć popołudniowych dla seniorów i zainteresowanej młodzieży.

Kandydująca z Porozumienia Dombrowicza Lilia Wiśnieska z kolei podkreślała, że należy przywrócić zawodowi nauczyciela należny prestiż.

,,Tornistrowe” oraz bezpłatne obiady dla wszystkich

Dombrowicz zapowiada także, że chcąc pomóc rodzinom, a przy okazji walczyć z problemami demograficznymi, miasto miałoby na początku każdego roku szkolnego fundować jednorazową wyprawkę dla każdego ucznia zwaną ,,tornistrowym” na wzór becikowego.

Bezpłatne obiady w szkołach miały obowiązywać wszystkich uczniów, nie tylko tych najbardziej potrzebujących, tak aby uczniowie z biedniejszych rodzin nie czuli się gorsi – Młodzi ludzie potrafią być w wygłaszaniu pewnych poglądów bezwzględni – wyjaśniał Dombrowicz.

Innym pomysłem Porozumienia Dombrowicza jest wprowadzenie elektronicznych legitymacji dla wszystkich uczniów, które mogłyby pełnić funkcję np. karty miejskiej w komunikacji publicznej. Ich głównym zastosowaniem ma być jednak lepsza ewidencja obecności uczniów na zajęciach w szkole.

Rozwój nauczania technicznego

Kandydaci z Porozumienia Dombrowicza uważają, że konieczne jest przy współpracy z przedsiębiorcami rozwijanie szkolnictwa zawodowego. O tej potrzebie mówił były dyrektor Wydziału Edukacji Leszek Latosiński, który kandyduje także na radnego.