W ubiegłym tygodniu udało się dojść Stowarzyszeniu Piłkarskiego ,,Zawisza” do porozumienia z Cywilno Wojskowym Związkiem Sportowym. Podpisano stosowną umowę oraz uzgodniono harmonogram wykorzystania boisk przez 3 dni w tygodniu na potrzeby treningowe. Co prawda treningi odbywają się wieczorami od godziny 19, gdy np. około godziny 16 stoją z reguły puste, ale dla działaczy SP ten połowiczny sukces miał już znaczenie.

Wówczas okazało się, że zawarcie tego porozumienia oburzyło prezydenta Rafała Bruskiego, który zażądał od CWZS wyjaśnień. Umowa zawarta ze stowarzyszenie umową, a we wtorek kazano dzieciom trenować po ciemku. Ochroniarz, którego działacze poprosili o zapalenie świateł napisał oświadczenie, że otrzymał od pracownicy CWZS Izabeli  Piórkowskiej-Jasina polecenie zakazu zapalania światła dla Stowarzyszenia Piłkarskiego ,,Zawisza”. Skontaktować z nią telefonicznie próbował się radny Marek Gralik, nie odbierała ona jednak telefonu.

Dość szybko zaczęło się ściemniać

Zażenowania tym co się działo nie krył także poseł Piotr Król oraz radni Kazimierz Drozd, Tomasz Rega i Michał Krzemkowski, a także kandydatka na prezydenta Bydgoszczy Małgorzata Stawicka i mecenas Jarosław Wenderlich i reprezentujący komitet Konstantego Dombrowicza Bogdan Dzakanowski.

Radny Gralik próbuje się dodzownić do dyrektor CWZS

Około godziny 20 światła zapalono, okazało się jednak, że to na prośbę grupy, która wynajęła to boisko komercyjnie. Okazuje się zatem, że CWZS podpisał tydzień wcześniej umowę wiedząc o tym, że boisko wynajmuje od godziny 20 innemu podmiotowi.Zapewne Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza" musi się liczyć z kolejnymi rzucanymi kłodami pod nogi.

Oświadczenie pracownika ochrony