Zarząd przyjął przy tej okazji także uchwałę, w której zakłada, że istnieje możliwość poparcia któregoś z kandydatów, ale warunkiem koniecznym do tego będzie podpisanie zobowiązań dotyczących realizacji oczekiwań związku zawodowego. Te z kolei dotyczyć będą głównie planów wobec podlegających miastu dużych zakładów pracy: MZK, KPEC, Spółka Wodna ,,Kapuściska”.
Część działaczy jak można zauważyć pozytywnie wyraża się o kandydaturze Stawickiej. Kierowcy MZK skupieni w ,,Solidarności” z kolei najbardziej skłaniają się do poparcia Konstantego Dombrowicza.
Gdyby tak rozłożył się podział sympatii ,,Solidarności”, to Bydgoszcz stałaby się ewenementem na skalę Polski. Kilka tygodni temu lider Zarządu Krajowego NSZZ ,,Solidarność” Piotr Duda podpisał m.in. z Jarosławem Kaczyńskim pakt jednoczący prawicę pod skrzydłami Prawa i Sprawiedliwości. W Bydgoszczy nie koniecznie zanosi się jednak na bliską współpracę ,,Solidarności” z PiS.