Jesteś tutaj: HomeBydgoszczKs. Isakowicz-Zalewski opowie w środę o Wołyniu

Ks. Isakowicz-Zalewski opowie w środę o Wołyniu

Napisane przez  Redakcja Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 13 maj 2014 10:38

Dyskusja o zbrodni dokonanej przez ukraińskich nacjonalistów na tysiącach Polaków w 1943 roku stałą się w ostatnim czasie tematem tabu, głównie z tego powodu, aby nie urazić politycznie Ukraińców, gdyż w ich rządzie znajdują się osoby nawiązujące do tradycji zbrodniarza Stephana Bandery. Jutro zostanie na Starym Rynku otwarta wystawa poświęcona Wołyniowi, po niej ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski, który bada zbrodnie wołyńskie, wygłosi prelekcje.

 

 

Wołyń 1943. Wołają z grobów, których nie ma – to tytuł wystawy, która ma stanąć od jutra na Starym Rynku w Bydgoszczy. W uroczystości jej otwarcia (godzina 16:15) weźmie udział ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski oraz Dyrektor IPN Oddział w Gdańsku dr hab. Mirosław Golon.

 

Od godziny 17:00 w kinie Adria (wstęp wolny) odbywać będzie się spotkanie z ks. Isakowiczem-Zalewskim, które poprzedzi projekcja filmu pt. ,,Wołyń w pożodze”.

 

Dowództwo UPA zamiast podjąć walkę z okupantem zdecydowało, że po zagładzie Żydów przyszedł czas na Polaków. Z zachowanych dyrektyw wynika, że podjęto decyzję nie tylko o zagładzie bezbronnej ludności cywilnej, ale i cywilizacji materialnej. Zarządzano bowiem nie tylko samo mordowanie, ale i burzenie polskich domów, kościołów, cmentarzy i szkół – głosi ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski.

 

Głównym organizatorem prelekcji jest Klub Historyczny im. gen. Stefana Roweckiego ,,Grota" w Bydgoszczy.

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu