Cywilno Wojskowy Związek Sportowy ,,Zawisza” zarządza obiektami sportowymi przy ulicy Gdańskiej 163 będącymi własnością Miasta Bydgoszczy. Korzystają z nich głównie członkowie CWZS, czyli poszczególne sekcje sportowe. Do CWZS należy też korzystający ze stadionu klub WKS Zawisza Bydgoszcz SA Radosława Osucha oraz zajmujące się szkoleniem młodzieży Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza”.

Od początku roku trwała batalia o wykluczenie z miejskich boisk Stowarzyszenia Piłkarskiego. Formalnie chodziło o konflikt na linii Osuch – kibice, do którego prezydent Rafał Bruski włączył także SP ,,Zawisza”. Patrząc jednak na inne działania można było odnieść wrażenie, że chodziło także o uruchomienie szkółki piłkarskiej, którą planował stworzyć Radosław Osuch, dla którego Stowarzyszenie Piłkarskie było dużą konkurencją przy naborze dzieci.

Prezydent Rafał Bruski wezwał zarząd CWZS do wyrzucenia SP ,,Zawisza” z obiektów mimo, że murem za tą organizacją stanęli rodzice młodych piłkarzy, którzy bali się gorszego traktowania swoich dzieci w planowanej szkółce. Zarząd z prezesem Waldemarem Keisterem podjął nawet odpowiednią uchwałę, którą podważyli jednak prawnicy, gdyż odbyło się to ze złamaniem statutu. Zaproponowano wówczas zmianę statutu, na to nie zgodziła się jednak wymagana liczba członków CWZS ,,Zawisza”.

Wydawać by się mogło, że temat ten został zakończony. Nerwowa atmosfera nadal jednak ma miejsce, gdyż członkowie zarządu CWZS cały czas mają być krytykowani przez Osucha, który miał nawet zagrozić wycofaniem klubu z Bydgoszczy jeżeli ratusz nie zrobi porządku. Stąd też na Zawiszy się mówi, że kwestia rezygnacji Waldemara Keistera lub wycofania jego rekomendacji na tym stanowisku przez ratusz to kwestia najbliższych dni.

CWZS oficjalnie dzisiaj sprawy nie chce komentować, rzecznik prasowy zapowiada, że stosowny komunikat ukaże się tuż po świętach.