Jesteś tutaj: HomeBydgoszczŻebyśmy w sprawie Placu Teatralnego nie zostali postawieni przed faktem dokonanym

Żebyśmy w sprawie Placu Teatralnego nie zostali postawieni przed faktem dokonanym

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 26 grudzień 2013 23:45

Trzymam prezydenta Bruskiego za słowo – mając nadzieje, że przed podjęciem jakichkolwiek decyzji w sprawie zagospodarowania Placu Teatralnego zostanie podjęta ogólno bydgoska debata. Jest to bowiem działka położona w samym centrum miasta i decyzje dotyczące jej przyszłości powinny odzwierciedlać oczekiwania całej bydgoskiej społeczności.

Miasto zabiega o wsparcie swoich planów inwestycyjnych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, kwota dotacji może wynieść nawet 250 mln zł. Koncepcja ratusza zakłada powstanie obiektu który służył by Akademii Muzycznej, Operze Nova oraz potrzebom festiwalu Cammerimage.

 

Część bydgoszczan głosi z kolei idee odbudowy Teatru Miejskiego, który został zniszczony w czasie II wojny światowej. Także docierają do nas głosy, że na Placu Teatralnym powinna pozostać pusta przestrzeń.

 

Na spotkaniu ze społecznikami prezydent Rafał Bruski zadeklarował, że przed podjęciem jakichkolwiek decyzji odbędzie się w mieście debata z prawdziwego zdarzenia, gdyż jak podkreślał prezydent – Jest to zbyt ważna działka miejska, aby podejmować decyzje bez udziału mieszkańców.

 

Trzymam za słowo, mam jednak obawy, które uzasadnione są dotychczasową praktyką, że  obędzie się bez dyskusji z prawdziwego zdarzenia, bo jako bydgoszczanie zostaniemy postawieni w sytuacji – Albo decydujemy się na koncepcje ratusza, albo rezygnujemy z ponad 200 mln zł dotacji. Czyli będzie należało to rozumieć, że mający inne zdanie niż magistrat będą hamulcowymi rozwoju Bydgoszczy.

 

Debatujmy, póki jest na to jeszcze czas!

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu