Jesteś tutaj: HomeBydgoszczBydgoska fundacja nagrodziła statuetką dyrektora NIW. Tylko ta instytucja jest ich głównym sponsorem

Bydgoska fundacja nagrodziła statuetką dyrektora NIW. Tylko ta instytucja jest ich głównym sponsorem

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz środa, 30 sierpień 2023 07:42
Bydgoska fundacja nagrodziła statuetką dyrektora NIW. Tylko ta instytucja jest ich głównym sponsorem Fot: Facebook / Narodowy Instytut Wolności

Fundacja Będziem Polakami byłego posła Pawła Skuteckiego to jedna z najwyżej dofinansowywanych w ostatnich latach przez podległy ministrowi Glińskiemu Narodowy Instytut Wolności – od 2019 roku jest to kwota powyżej 900 tys. zł, choć aktywność organizacji zalicza się raczej do kontrowersyjnych. Jak się okazuje fundacja ma dobre kontakty z dyrektorem NIW Wojciechem Kaczmarczykiem.

W kwietniu na stronach NIW ukazała się publikacja: ,,Dyrektor NIW-CRSO z tytułem „Ambasadora Dobra”, ten tytuł przyznała mu fundacja Skuteckiego - ,,Tytuł „Ambasadora Dobra” to wyróżnienie przyznawane konkretnym osobom lub całym społecznościom działającym na rzecz potrzebujących. To co wyróżnia tę nagrodę spośród innych jest fakt, że jest to inicjatywa całkowicie oddolna, stworzona i zrealizowana przez pasjonatów, wolontariuszy i działaczy społecznych, którzy na własne oczy widzą efekty konkretnych działań. „ - czytamy dalej. W mediach społecznościowych ukazało się zdjęcie z przekazania statuetki.

 

Fundacja dostaje kasę, a dyrektor instytutu statuetkę

Sytuacja, w której fundacja będąca jednym z głównym beneficjentów NIW wręcza statuetki dyrektorowi wygląda trochę dwuznacznie. Źle to wygląda na pewno z punktu widzenia transparentności. Tym bardziej, że Fundacja Będziem Polakami w momencie wręczania statuetki aplikowała o kolejne ponad 350 tys. zł, które zresztą niedługo później NIW jej przyznał.


Aplikowali o wspieranie polskiej diaspory, a założyli portal na którym straszyli szczepionkami

Pierwszy raz Będziem Polakami dotację otrzymało w 2019 roku w kwocie 568 tys. zł, we wniosku pisano z jednej strony, że organizacja zamierza animować życie kulturalne w Bydgoszczy, wspierać polską diasporę na emigracji oraz prowadzić aktywność na Kresach. W praktyce utworzono jednak portal, na którym w 2020 roku gdy przyszła do polski pandemia COVID-19 wręcz zniechęcano do szczepień, straszono bowiem szczepionkami. Na portalu pojawiało się też wiele fake nawsów, co wytykały serwisy fact checkingowe weryfikujące manipulację w internecie. Na tej stronie lansowano m.in. antyszczepionkowego posła Grzegorza Brauna. W międzyczasie założyciel Paweł Skutecki, pod szyldem fundacji wydał książkę w której głosił teorie spiskowe, że nie ma żadnej pandemii.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu