Jesteś tutaj: HomeBydgoszczIle drzew potrzeba, aby zrównoważyć środowisku nasz kosz codziennego dojazdu do pracy

Ile drzew potrzeba, aby zrównoważyć środowisku nasz kosz codziennego dojazdu do pracy

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz sobota, 06 maj 2023 10:59

Jeżeli dojeżdżamy na terenie Bydgoszczy do pracy kilkanaście kilometrów w jedną stronę to łącznie emitować rocznie możemy ponad tonę CO2 – wynika z analizy Traffic Index dla Bydgoszczy. Żeby zrównoważyć środowisku nasz ślad węglowy potrzeba ponad stu drzew, a mówimy tu tylko o jednym pojeździe.

 

Traffic Index to aplikacja służąca przede wszystkim analizowaniu kongestii i korków, od pewnego czasu pozwala jednak monitorować też dane dotykające ekologii. Mówimy tutaj o przeciętnych wskaźnikach, bo każdy pojazd ma przecież inne spalanie. Zatem w przypadku bardziej ekologicznych ślad węglowy będzie mniejszy, ale w tych starszych może być znacznie większy.

 

Weźmy na początek trasę z Miedzynia, spod stadionu Gwiazdy do Starego Fordonu około 16 km – jeżeli jeździmy tylko w dni robocze to dla samochodu benzynowego emisja wynosi rocznie 1413 kg CO2, żeby zrównoważyć taką ilość potrzeba 141 drzew. Diesle są nieco bardziej przyjazne środowisku, bo średnia roczna emisja na tym odcinku to 1371 kg co jest odpowiednikiem 137 drzew. Co ciekawe – w przypadku benzynowych, okres stania w korkach odpowiada za 309 kg wyemitowanego CO2, a diesli 269 kg. Traffic Index szacuje, że użytkownik silnika benzynowego na tym odcinku wydaje na paliwo ponad 4 tys. zł, z czego prawie 900 zł kosztują go korki, dane dla diesla, który jest nominalnie droższy (ale spalanie jest mniejsze) to prawie 3850 zł łącznego kosztu i 753 zł w korkach.

Weźmy teraz inny odcinek z Osowej Góry na parking przy ulicy Grudziądzkiej, odcinek który można pokonać tak naprawdę w miarę sprawnie komunikacją miejską. Tutaj roczna emisja dla benzyny to 618 kg, czyli ekwiwalent 62 drzew, dla diesla 600 kg, czyli 60 drzew.

 

Spójrzmy zatem jeszcze na Park&Ride

Celem wdrażania Park&Ride jest zachęcanie kierowców do pozostawiania pojazdów poza centrum i kontynuowania podróży transportem publicznym. W Bydgoszczy jak widzimy taryfy póki co nie przekonują, warto spojrzeć jednak jaka jest teoretyczna oszczędność i zmniejszona emisja.

 

Na początek weźmy Węzeł Zachodni, z którego do centrum są około 3 km. Roczna emisja CO2 dla benzyny to 265 kg, co jest ekwiwalentem 26 drzew (diesel ma niewiele niższe wskaźniki). W przypadku 100 pojazdów regularnie korzystających mielibyśmy sporo ograniczony ślad węglowy bo o ponad 26 ton, ale szybko na taki wskaźnik się nie zanosi. Potencjalne roczne wydatki na paliwo na tym odcinku to 760 zł, czyli średnio 63 zł miesięcznie. Jak zestawimy to z biletem 30 dniowym na Park&Ride za 108 zł i koniecznością oczekiwania na przystankach na autobus, to jak widać nie jest specjalnie kuszące. Sytuację może nieco zmieniać doliczenie opłat za parkowanie w centrum, abonament 12 godziny można dostać za 400 zł miesięcznie, ale są też centra handlowe, gdzie można wciąż parkować bezpłatnie, również pracodawca może zapewnić miejsce parkingowe.

 

Parking na Leśnym oddalony jest o jakieś 5 km od centrum, dlatego korzyść ekologiczna z jednego pojazdu, który zamiast dojeżdżać do centrum tam pozostanie to jakieś 442 kg CO2, ekwiwalent 44 drzew. Roczny koszt paliwa na tym odcinku to jakieś 1260 zł, czyli jakieś 105 zł miesięcznie. Niby już blisko taryfy dla Park&Ride, ale jak spojrzymy na przesiadki, to nadal nie baędzie specjalnie atrakcyjne.

 

Jak takie same wyliczenia zrobimy dla Przylesia to tu już wyjdzie ponad 200 zł miesięcznie na paliwo, tylko lokalizacja wydaje się niezbyt specjalnie atrakcyjna.

 

Z Koronowa z Park&Ride i bez

Osoba dojeżdżająca w dni robocze z Koronowa na parking przy Grudziądzkiej wydaje średnio – według Traffic Index - miesięcznie prawie 500 zł na paliwo (wychodzi nam 482 zł dla benzynowego silnika) – stawka uwzględnia mniejsze spalanie na obszarze poza centrum. Pozostawienie pojazdu na Węźle Zachodnim pozwoliłoby zmniejszyć spalanie do 418 zł miesięcznie. Jak doliczymy do tego 108 zł za Park&Ride to wychodzi drożej. Doliczając 400 zł za abonament na parkowanie w centrum to jest już widoczna różnica, ale sa miejsca gdzie można zaparkować bezpłatnie, wiele podmiotów posiada przecież też wewnętrzne parkingi.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Dwa mandaty w Parlamencie Europejskim to nie musi być pewnik. Od frekwencji będzie zależeć pozycja kujawsko-pomorskiego

    7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

Wiadomości z regionu