O poprzednich rankingach Traffic Index pisaliśmy w latach poprzednich, w tym roku zmieniła się znacząco metodologia, już autorzy rankingu nie wyliczają procentu kongestii, ale porównując sytuację w miastach w oparciu o czas potrzebny do przejechania 10 km (porównuje się czas jaki kierowcy spędzają średnio w roku w korkach, zatem anomalie mogą zachwiać pozycją w rankingu). W 2022 roku było to średnio 18 minut i 50 sekund, gdy w roku 2021 było to 20 sekund mniej. Mówimy zatem o symbolicznym wzroście. Na dane z roku 2021 trzeba patrzeć jednak z dystansem z uwagi na panującą wówczas jednak pandemię, zatem niewielki wzrost w roku 2022 powinien cieszyć.

Trzeba przypomnieć, że w 2019 roku, czyli przed pandemią Bydgoszcz była na 71 pozycji, zatem jak wyłączymy lata 2020 i 2021 jako mniej reprezentacyjne z uwagi na lockdowny, to mamy w skali wieloletniej i tak tednecję spadkową.

Za najbardziej zakorkowane miasto na świecie ranking uznaje Londyn, gdzie przejazd 10 km zajmuje 36 minut i 20 sekund , czyli prawie dwa razy dłużej niż w Bydgoszczy. Bydgoszcz w skali Europy jest 41 najbardziej zakorkowanym miastem (72 pozycja w 2021) roku plasując się pomiędzy niemieckim Stuttgartem i brytyjskim Leicesterem.

W skali Polski mamy 6 lokatę, co jest wzrostem 1 pozycję, bowiem poprawiła się sytuacja w Lublinie. Najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce jest Wrocław (rok wcześniej była to Łódź) z czasem średnim potrzebnym na przejechanie 10 km 24 minut i 30 sekund. Wrocław zajmuje jednocześnie 18 pozycję na świecie.

Metropolia Bydgoszcz na 165 pozycji

Pierwszy raz Traffic Index tworzy ranking obszarów metropolitalnych. W bydgoskim obszarze metropolitalnym czas przejechania 10 km to 12 minut i 40 sekund, tutaj notuje się spadek o 20 sekund w stosunku do 2021 roku. Najbardziej zakorkowana na świecie to metropolia Bogoty w Kolumbii z prawie dwukrotnym czasem przejazdu jak w bydgoskiej. W Europie najbardziej zakorkowana metropolia to Bukareszt w Rumunii. Bydgoski obszar funkcjonalny zajmuje 112 pozycję w Europie, z podobnym wskaźnikami co francuskie Bordeaux oraz włoska Florencja. W Polsce zajmujemy 9 lokatę z 12 branych pod uwagę obszarów. Najbardziej zakorkowany jest obszar łódzki, bydgoski minimalnie ma większe korki od Lublina i Katowic.