Jesteś tutaj: HomeBydgoszczUKW od grudnia przechodzi na tryb zdalny. W ten sposób uczelnia chce zaoszczędzić

UKW od grudnia przechodzi na tryb zdalny. W ten sposób uczelnia chce zaoszczędzić

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz piątek, 18 listopad 2022 00:08

Nauczanie zdalne na polskich uczelniach pojawiło się w czasie pandemii, obecnie co prawda zagrożenie epidemiczne zmalało, ale Uniwersytet Kazimierza Wielkiego chce wprowadzić od 1 grudnia do 15 stycznia nauczanie zdalne, w tym wypadku chodzi o znalezienie oszczędności na prądzie.

 

W związku z koniecznością osiągnięcia w grudniu 2022 r. oraz w roku 2023 celów w zakresie zmniejszenia zużycia energii elektrycznej określonych w ustawie z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej w okresie od 1 grudnia 2022 r. do 15 stycznia 2023 r. zajęcia dydaktyczne prowadzone będą w systemie zdalnym – informuje społeczność akademicką Kolegium Rektorskie UKW.

 

Przepisy zamrażające ceny prądu nakładają bowiem na odbiorcach osiągnięcie oszczędności zużycia prądu. Instytucje publiczne zobowiązane są w okresie od 1 grudnia 2022 do 31 grudnia 2023 zmniejszyć zużycie prądu o przynajmniej 10%.

 

Oprócz przejścia na zdalne nauczanie uczelnia planuje ograniczenie godzin pracy biblioteki. Rektor prof. Jacek Woźny zarządził też niezasłanianie okien, aby wykorzystywać w większym stopniu światło słoneczne.

 

Na dzisiaj planów przejścia na nauczanie zdalne nie przedstawiła druga bydgoska uczelnia publiczna Politechnika Bydgoska.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu