Jesteś tutaj: HomeBydgoszczRozbiórka wiaduktu w ciągu Armii Krajowej została wznowiona

Rozbiórka wiaduktu w ciągu Armii Krajowej została wznowiona

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz czwartek, 17 listopad 2022 10:44
Rozbiórka wiaduktu w ciągu Armii Krajowej została wznowiona Fot: ZDMiKP

Wiadukty nazwane niedawno imieniem Jana Nowaka Jeziorańskiego, biegnące wzdłuż alei Armii Krajowej, przechodzą gruntowny remont. Po przebudowie wschodniego wiaduktu, obecnie trwa proces inwestycyjny związany z zachodnim wiaduktem – kilka tygodni temu prace rozbiórkowe starej konstrukcji wykonawca musiał wstrzymać, bowiem PKP PLK wycofała się z uzgodnień. W ostatnim czasie udało się dogadać na tyle, że powoli prace będą kontynuowane.

Rozbiórka wymaga przerw w ruchu kolejowym, bowiem wiadukt znajduje się tuż nad torami i ze względów bezpieczeństwa jego rozbiórka przy ruchu jest bardzo ryzykowna. PKP PLK wstępnie uzgodniło zasady wyłączenia linii kolejowej nr 18, ale pod koniec października się z nich wycofała z uwagi na duże potrzeby przy przewozie węgla importowanego do Polski drogą morską. Udało się ostatnio dogadać, że w kilku terminach prace będą wykonywane w nocy, co pozwoliło kontynuować je od poniedziałku do dzisiaj, uzgodniono również, że wykonawca będzie mógł prowadzić rozbiórki w najbliższą niedzielę.

 

Po zakończeniu rozbiórki wykonawca od podstaw wykona nowy wiadukt. Inwestycja kosztować ma prawie 30 mln zł, zaistniała sytuacja najprawdopodobniej wpłynie na jej opóźnienie.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu