W 2021 roku bydgoskie lotnisko było przeszło 10,5 mln zł na minusie, dla porównania w 2020 roku była to strata 9,6 mln zł. Przychody w 2021 roku wyniosły przeszło 13,7 mln zł i były nieznacznie wyższe niż rok wcześniej, ale jak porównamy z rokiem 2019 jeszcze przed światową pandemią to jest widoczny wyraźny spadek z blisko 19,4 mln zł. Koszty działalności operacyjnej wyniosły blisko 26,4 mln zł, przed pandemią były one wyższe, ale nieznacznie bo o 3,3 mln zł. Pokazuje to, że w pandemii bydgoskie lotnisko znacznie zmniejszyło wpływy, a oszczędności kosztach były dużo mniejsze.

Ubiegłoroczną stratę pokryje głównie Województwo Kujawsko-Pomorskie.

Rok 2021 uchodzi za najgorszy także pod względem liczby pasażerów. Trzeba przypomnieć, że w pierwszych miesiącach 2021 roku właściwie nie latały żadne samoloty pasażerskie, bowiem rząd wprowadził zakaz lotów z Wielkiej Brytanii, co musiało wstrzymać loty RyanAir. Za tamte przymusowe wstrzymanie lotów bydgoskie lotnisko nie otrzymało rekompensaty. W rezultacie w ubiegłym roku bydgoskie lotnisko obsłużyło tylko 95,1 tys. pasażerów o około 30 tys. mniej niż w 2020 roku i prawie 320 tys. mniej niż w rekordowym 2019 roku. Bydgoskie lotnisko było jednym z niewielu polskich, które odnotowało rok 2021 gorszy od 2020 pod względem podróżnych.

W pierwszym półroczu bieżącego roku udało się obsłużyć ponad 98 tys. pasażerów, co prognozuje, że będziemy mieli znacznie lepszy wynik niż w latach 2020 i 2021. Tylko w II kwartale bieżącego roku lotnisko obsłużyło o 450% więcej pasażerów niż analogicznie w 2021 roku. To powinno wpłynąć na lepszy bilans finansowy w roku 2022. Wpływ na poprawę bilansu finansowego może mieć też uruchomienie ogromnej farmy fotowoltaicznej nieopodal pasa startowego.

We wspomnianym rekordowym 2019 roku strata wyniosła blisko 7,8 mln zł, co też pokazuje, że ujemnym bilansem bydgoskie lotnisko borykało się też przed pandemią.