Jesteś tutaj: HomeBydgoszczPatologiczna Bydgoszcz – czyli jak ratusz zaczął antyreklamować Bydgoszcz (komentarz)

Patologiczna Bydgoszcz – czyli jak ratusz zaczął antyreklamować Bydgoszcz (komentarz)

Napisane przez  Łukasz Religa Opublikowano w Bydgoszcz niedziela, 24 lipiec 2022 17:48

,,W pierwszej rundzie wygrał pojedynek z szybą” - opisuje wybryk chuligański oficjalne konto Bydgoszczy na Facebooku – bydgoszcz.pl - profil mający ponad 141 tys. obserwujących, który swoje zasięgi zbudować m.in. dzięki sporym środkom publicznym. Ten profil jest zatem wizytówką miasta także dla potencjalnych turystów. W tym wypadku mamy co najwyżej straszenie turystów, przed ryzykiem, że przyjeżdżając do Bydgoszczy staną się ofiarami przestępstw.

Wydaje się już kwestią czasu, aż na bydgoszcz.pl na Facebook-u zaczną się pojawiać np. zdjęcia z wypadków, bowiem przyciągają one uwagę. Specjaliści od social media, z którymi ostatnio rozmawiałęm, łapią się za głowę, gdy widzą ostatnią aktywność ratusza na Facebook-u. Pod niektórymi wpisami przeczytać możemy też głosy internautów wskazujących na rażący spadek formy treści.

 

Te działania można jednak natomiast wyjaśnić politycznie – ratusz bardzo chce wypromować swoją gazetę, która powoli przestaje być biuletynem, a staje się gazetą samorządową, którą finansują bydgoszczanie z podatków. Ratusz idzie w tym kierunku pomimo krytyki wielu obywatelskich instytucji począwszy od Rzecznika Praw Obywatelskich (za czasów Adama Bodnara), przez Helsińską Fundację Praw Człowieka i Watch Dogs. Cyklicznie odbywają się w Polsce konferencję jakie negatywne skutki dla demokracji przynoszą takie zakusy włodarzy gmin. Pokusa prezydenta, aby mieć swoją gazetkę propagandową okazuje się jednak silniejsza.

 

 

Wspomniany wcześniej wpis o chuliganie pokazuje jaki wytworzył się konflikt interesów – profil bydgoszcz.pl może pomóc w wypromowaniu ratuszowego medium, a co najlepiej się klika to właśnie tego typu tzw. clicbaity (definicja: treści poprzez krzykliwy tytuł i skąpy nagłówek, wymuszające klikanie dalej), z drugiej jednak strony uderza to w politykę promocyjną miasta. Nie pierwszy raz politycy poświęcają narzędzie mogące służyć w dobrych celach na zewnątrz, na użytek wewnętrznej polityki.

 

Warte obejrzenia

  • W Zamku Bierzgłowskim rywalizowali szachiści

    W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.

  • Szachiści będą walczyć o złoto na zamku

    Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
    Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.

Wiadomości sportowe

  • Czołowi kandydaci w wyborach europejskich. Kim są i o co chodzi w tej idei?

    W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.

  • Wydatkowanie środków europejskich przez samorządy z kujawsko-pomorskiego z poważnymi wątpliwościami

    Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Wiadomości z regionu