Jesteś tutaj: HomeBydgoszczSamorządowcy przeciwko zmianom w oświacie

Samorządowcy przeciwko zmianom w oświacie

Napisane przez  Ł.R. Opublikowano w Bydgoszcz wtorek, 04 styczeń 2022 12:57

Dzisiaj (4 stycznia) Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży w Sejmie RP zajmie się projektem ustawy zmieniającej prawo oświatowe, nazwane popularnie LexCzarnek. Krytycznie ten projekt oceniła dzisiaj wiceprezydent Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz, apelując do parlamentu, aby odrzucić forsowane zmiany.

- Chcemy zaprotestować przeciwko upartyjnieniu polskiej szkoły – oceniła na konferencji prasowej wiceprezydent Iwona Waszkiewicz - Ta ustawa ma na myśli podporządkowanie szkół administracji rządowej

 

- W ustawie zapisano, iż to kurator oświaty, czyli przedstawiciel rządu, będzie mógł w dowolnym momencie odwołać dyrektor szkoły, bez zgody prezydenta miasta, wójta bądź burmistrza. Przypomnijmy, że to właśnie prezydent jest pracodawcą dla dyrektora szkoły – wskazuje Waszkiewicz, która przytoczyła statystyki, iż w ostatnich 5 latach w całej Polsce pojawiły się jedynie 4 wnioski kuratorów oświaty o odwołanie dyrektorów szkół, które samorządowcy uwzględniali. W jej opinii tak mała liczba przypadków wskazuje, że tu nie chodzi o rozwiązanie problemu - Zatem to nie jest powód, aby rozwiązać pewien problem, ale żeby zastraszyć dyrektorów.

 

- Edukacja potrzebuje równowagi, równowagi wszystkich organów, które na tą edukację małą wpływ. Mówimy tu o rodzicach, o społeczności uczniowskiej, nauczycielach, dyrektorze, organie prowadzącym, czy organie nadzoru pedagogicznego. Sytuacja, w której jeden z tych organów, którym jest kurator oświaty, będzie miał decydujący, a właściwe powiedzmy jedyny głos – oceniła Mirosława Kaczyńska z bydgoskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.

 

Głos na konferencji w bydgoskim ratuszu zabrał też emerytowany nauczyciel, wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Lech Zagłoba-Zygler, który z kolei duży niepokój widzi w nowym planowanym przedmiocie nauczania ,,historia i teraźniejszość” - Kiedy w latach 70. i 80. pracowałem w szkole podstawowej, a potem liceum zastanawiałem się jak uczyć historii i WOS-u, aby być zgodny z własnym sumieniem. Jak uczyć zgodnie z przesłaniem każdego nauczyciela, szczególnie przedmiotów takich jak historia, czy wiedza o społeczeństwie, aby mówić prawdę, aby nie zakłamywać rzeczywistości, nie manipulować tą rzeczywistością.

 

Jak przyznaje Zagłoba-Zygler, wówczas starał się na swoje lekcje przemycać informację o zbrodni katyńskiej, o której do 1989 roku nie wolno było w Polsce mówić - Pozostaje pytanie – czy to takich czasów mamy wrócić? Obawiam się, że ku takim czasom zbliżamy.

 

HIT ma być przedmiotem o czasach współczesnych, zdaniem wiceprzewodniczącego Rady Miasta może służyć on w narzucaniu poglądu na sprawy polityczne ostatnich lat - Czy ma uczyć, że prawda jest jedna, objawiona, raz na zawsze.

 

Warte obejrzenia

Wiadomości sportowe

  • Eurowybory w regionie zanoszą się na najnudniejsze w historii (komentarz wyborczy)

    Za niecałe 3 tygodnie europejczycy wybiorą reprezentacje blisko 0,5 mld obywateli Unii Europejskiej. Gdyby to były inne wybory (parlamentarne czy samorządowe) to bylibyśmy w kulminacji kampanii wyborczej – w naszym regionie tak naprawdę ona się dopiero zaczyna – powoli zaczęły się pojawiać się banery i bilboardy z kandydatami, ale i tak dość oszczędnie.

  • Za nami najcieplejszy kwiecień w historii

    Z analizy Copernicusa (unijnej agendy badającej zmiany klimatu) wynika, że za nami najcieplejszy na świecie kwiecień od 1940 roku – czyli od momentu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura w kwietniu na świecie wyniosła 15,03 stopnia C i była o 0,67 stopnia wyższa od średniej kwietniowej dla lat 1991-2020. Został pobity jednocześnie kwietniowy rekord z 2016 roku, dotychczas uznawany za najcieplejszy.

    Etykiety: klimat

Wiadomości z regionu