Również w ubiegłym roku znacząco ograniczono koszenie trawników. Przed rokiem mieliśmy do czynienia ze szczególnym nawarstwieniem zjawiska suszy, w tym roku sprawa wygląda lepiej, stąd też ratusz obserwuje.
W Bydgoszczy celowo pozostawiamy także naturalne miejskie łąki, gdzie różne organizmy mogą swobodnie się rozwijać. Rzadsze koszenie takich miejsc powoduje, że w mieście spontanicznie i bezkosztowo powstają miejsca, które są kolorowe i wzbogacają walory estetyczne skrzyżowań lub dużych pasów zieleni. Warto również podkreślić, że zarośnięte trawniki znakomicie zatrzymują wodę i schładzają otoczenie – informuje Urząd Miasta Bydgoszczy - W całym mieście wytypowaliśmy ponad 35 ha trawników, w których koszenie chcemy ograniczyć do minimum. Dzięki temu w tych miejscach poza trawą pojawią się też inne gatunki roślin. Naturalne łąki miejskie będą rosły m.in. w Parku Milenijnym, Parku Centralnym, przy bulwarach nad Brdą oraz przed wiaduktami przy Armii Krajowej.
W tym roku skoszono część trawników przy ulicy Wyszyńskiego, bowiem ograniczały one widoczność i zagrażały bezpieczeństwu.