Przed rokiem zainaugurowaliśmy edukacyjny projekt Niepodległa Bydgoszcz, poświęcony właśnie drodze Bydgoszczy do Polski. Zachęcamy do odwiedzenia strony – www.bydgoszcczniepodlegla.pl
Dzisiaj świętujemy 101. rocznicę ogłoszenia przez Polskę niepodległości, natomiast za kilka tygodni będziemy świętować 100. rocznicę powrotu Bydgoszczy do Polski. Od 11 listopada 1918 roku do stycznia 1920 roku wydarzyło się wiele w kwestii walki o granice zachodnie II Rzeczypospolitej.
Przed rokiem zainaugurowaliśmy edukacyjny projekt Niepodległa Bydgoszcz, poświęcony właśnie drodze Bydgoszczy do Polski. Zachęcamy do odwiedzenia strony – www.bydgoszcczniepodlegla.pl
1 stycznia przed południem bydgoscy wioślarze z RTW Lotto Bydgostii, najlepszego klubu w Polsce, co roku odbywają noworoczny trening na Brdzie. Tak samo było w piątek, pokazując, iż jest to świętość, której nie powstrzyma nawet epidemia.
Pod koniec sierpnia prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki obwieścił, że Stadion Śląski w Chorzowie stanie się stadionem narodowym dla PZLA. W ten sposób bez większego rozgłosu zdeklasowano Bydgoszcz z roli stolicy polskiej lekkoatletyki. W uroczystym nadaniu statutu Stadionu Narodowego dla Stadionu Śląskiego udział wziął premier Mateusz Morawiecki.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gotowa do 29. finału, nietypowego ze względu na pandemię i obowiązujące obostrzenia. Tegoroczna akcja charytatywna to już blisko 8 tys. puszek stacjonarnych, 12 tys. eSkarbonek, prawie 1,4 tys. sztabów oraz rzesza wolontariuszy. – Liczymy się z tym, że w czasie pandemii zebranych pieniędzy może być dużo mniej. Ale zbiórka już trwa i o dziwo jednego dnia potrafi przybyć na naszym koncie ponad milion złotych. W tych czasach to nieprawdopodobna suma – mówi Jurek Owsiak, pomysłodawca i prezes Fundacji WOŚP. Finał rozpocznie się w sobotę 30 stycznia wieczorem.
W połowie października rząd wprowadził zakaz stacjonarnego funkcjonowania restauracji i innych obiektów gastronomicznych – jak zapowiadano na 2 tygodnie, aby wypłaszczyć krzywą zachorowań na COVID-19. Na 2 tygodniach się jednak nie skończyło, bowiem minęły już jakieś 3 miesiące, stąd też po zapowiedzi wydłużenia zakazu przynajmniej do końca stycznia, nieoficjalnie mówi się nawet o tym, że może to potrwać do kwietnia, części przedsiębiorców puszczają nerwy.