Najbardziej niebezpiecznym punktem okazało się Rondo Jagiellonów, gdzie w zakończonym roku aplikacja Yanosik odnotowała 115 kolizji.

- Bazując na częstotliwości występowania wypadków drogowych, stworzyliśmy listę najbardziej niebezpiecznych miejsc w Bydgoszczy. System Yanosik umożliwia wysyłanie i odbieranie różnego rodzaju ostrzeżeń przez kierowców, w tym również zgłoszeń o kolizjach. Autentyczność zgłoszeń jest weryfikowana przez samych kierowców, którzy przejeżdżając przez dane miejsce, mogą zatwierdzić lub odwołać dodany wcześniej komunikat – komentuje Magda Zglińska, Yanosik – Dzięki temu możemy określić lokalizacje, w których najczęściej dochodzi do wypadków – dodaje. Gdzie w takim razie bydgoscy kierowcy powinni szczególnie mieć się na baczności?

Kolejne dwa miejsca przypadają na zachód od tej lokalizacji. Na drugim miejscu znalazło się Rondo Maczka z 107 kolizjami, gdzie krzyżują drogi krajowe 80 i 25 (na Koszalin). Jadąc dalej Grunwaldzką w kierunku centrum mamy trzecią lokatę czyli Rondo Grunwaldzie z 92 kolizjami. Pamiętajmy, że przez kilka miesięcy to rondo funkcjonowało bez sygnalizacji świetlnej z uwagi na budowę ścieżek rowerowych.

Na czwartym miejscu mamy skrzyżowanie Wyszyńskiego z Kamienną, czyli skrzyżowanie drogi krajowej nr 5 z trasą WZ. W tym miejscu odnotowano 91 kolizji. Na piątym miejscu mamy Rondo Fordońskie z 78 kolizjami.

Rondo Jagiellonów, gdzie odnotowano największą liczbę kolizji jest jedynym punktem w tym zestawieniu, gdzie na stałe nie funkcjonuje sygnalizacja świetlna, dodatkowo mamy też ruch tramwajowy. Różnica pomiędzy drugim rondem Maczka jest jednak niewielka. Samo Rondo Maczka raczej nie sprawia wrażenia punktu szczególnie niebezpiecznego, jak jednak pokazuje statystyka Yanosika, warto w tym miejscu uważać.