Ogień pojawił się w pracowni tomografii. Najprawdopodobniej jego przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Doszło do dużego zadymienia parteru budynku szpitala. Dla bezpieczeństwa ewakuowano ponad 70 osób, głównie przebywających w szpitalu pacjentów.
Po godzinie wszyscy mogli powrócić do budynku.