Przyczyną zastrzeżeń Inspekcji jest niepodpisanie się pod dokumentem NSZZ Solidarność. Ta organizacja związkowa jest w sporze z zarządem spółki. Przewodniczący Solidarności Jerzy Gawęda zarzuca zarządowi oraz właścicielowi (PKN Orlen) działalność na szkodę spółki. Znacznie bardzkiej skore do rozmów okazały się pozostałe związki zawodowe. Według Państwowej Inspekcji Pracy to jednak za mało, aby zawarty przez część organizacji związkowych układ zbiorowy mógł obowiązywać.

Kontrowersje Solidarności budzi ponadto paragraf 5 tego układu, który wskazuje, iż przewodniczący związków zawodowych będą otrzymywać dodatkowe świadczenie w wysokości 45% średniego wynagrodzenia w spółce. Pada tutaj zarzut, iż w ten sposób kupowane są pozostałe związki zawodowe.

NSZZ Solidarność zapowiada również wystosowanie do premier oczekiwania zwołania specjalnej komisji, która miałaby zbadać czy nie działano na szkodę Solino oraz strategicznych dla interesu państwa podziemnych magazynów.