Na wielu osiedlach postulaty mieszkańców dotyczą głównie utwardzanie dróg gruntowych – do tej pory problemem był brak funduszy na ten cel, dzisiaj okazuje się, że mamy do dyspozycji większą liczbę pieniędzy, niż są wstanie wydatkować pracownicy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Z jednej strony planujemy wydać prawie pół miliona złotych na opracowanie analiz dotyczących powstania portu żeglugi śródlądowej (towarowej) na Wiśle, z drugiej zaś strona Urzędu Miasta Bydgoszczy (bydgoszcz.pl) zachęca do podpisywania petycji przeciwko kaskadyzacji Wisły. Mamy zatem do czynienia z przeczącymi sobie działaniami.
Dzisiaj tematyką uchodźców zajmowała się Komisja Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska – wywołana do tematu przez dwie petycje przygotowane przez – Ster na Demokrację oraz Młodzież Wszechpolską. Jedna organizacja chce, aby Bydgoszcz przygotowała możliwość osiedlenia się uchodźców z syryjskiego Aleppo, druga zaś wyraża sprzeciw przeciwko jakiemukolwiek przyjmowaniu uchodźców.
Do Urzędu Marszałkowskiego trafiło pismo, z którego wynika, że jeżeli województwo kujawsko-pomorskie nie przyśpieszy wykorzystania funduszy z Regionalnego Programu Operacyjnego, to część pieniędzy nam dedykowanych trafić może do innych województw. Marszałek Piotr Całbecki sprawę jednak bagatelizuje.
W naszym regionie szachy się rozwijają - małymi krokami. Tym razem dzięki turniejowi w Zamku Bierzgłowskim. I Złoty Turniej Szachowy za nami.
Między Toruniem a Bydgoszczą w Zamku Bierzgłowski odbędzie się I Złoty Turniej Szachowy w szachach klasycznych. 7 partii w dwa dni w tempie 60’ na zawodnika, a do wygrania prawdziwe złoto.
Wyjątkowy turniej w Zamku Bierzgłowskim gdzie panuje prawdziwie rycerska atmosfera? Tak to możliwe.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.