Ostatni raz o rozmowach wokół skomunikowania Koronowa z Bydgoszczą pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Wówczas zakładano jeszcze, że wraz z budową torów z Bydgoszczy do Koronowa miała zostać zmodernizowana linia 241 do Tucholi, w ten sposób powstałby alternatywny ciąg komunikacyjny z Bydgoszczy do Tucholi.

Sceptycyzm w powiecie tucholskim

W ubiegłym tygodniu wiceburmistrz Koronowa Piotr Kaimierski informował nas, że o ile nie ma problemu ze wsparciem dla złożenia wniosku do programu Kolej Plus ze strony Koronowa i powiatu bydgoskiego, to gorzej z zainteresowaniem powiatu tucholskiego i miasta Tucholi. Powiat tucholski od samego początku z dużym sceptycyzmem podchodził do inwestycji, m.in. z powodu ograniczonych możliwości finansowych, gdyż budżet tego samorządu objęty jest programem naprawczym finansów publicznych.

Sceptycyzm w powiecie tucholskim sprawił, że pojawiła się nowa koncepcja, aby z Koronowa zmodernizować linię nr 241 jedynie do Wilczej Góry, a następnie zbudować nową linie przez Sośno do Więcborka, a dalej zmodernizować odcinek Więcbork – Sępólno Krajeńskie linii nr 281. W najbliższych dniach dowiemy się, czy samorządowcy dojdą do porozumienia i w takiej formie zostanie złożony wniosek do programu Kolej Plus.

Gdyby został zrobiony pierwszy krok w tym kierunku, dalsze analizy być może zasugerują także modernizację linii nr 281 od Sępólna do Chojnic, wówczas postałoby dobre skomunikowanie Bydgoszczy z Chojnicami.