Po dobrych informacja dotyczących znacznego wzrostu liczby obsłużonych pasażerów przez Port Lotniczy Bydgoszcz, teraz pojawiły się te gorsze. Narodowy przewoźnik PLL LOT zamierza ograniczyć loty do Lwowa oraz całkowicie wycofać się z lotów do Kijowa.
Patriotyczne Pielgrzymki Kibiców ks. Jarosław Wąsowicz zainicjował przeszło dekadę temu. Stały się one symbolem, bowiem kibice różnych klubów, nie zawsze żyjący na co dzień w zgodzie, tego dnia wspólnie się modlili za Ojczyznę. Do tej pory policjanci zbytnio uwagi temu przedsięwzięciu nie poświęcali, XI Pielgrzymkę potraktowano jak mecz podwyższonego ryzyka. Za koszty zabezpieczenia oczywiście zapłaci podatnik.
W okresach w których występują niższe temperatury szczególnie narażone są osoby bezdomne. W większości te osoby przebywają w koczowiskach na własne życzenie, choć mają możliwości przyjęcia w schroniskach. Koczowiska bezdomnych znajdują się pod stałym nadzorem Straży Miejskiej.
Po piątkowej tragedii w Koszalinie służby w całym kraju kontrolują tego typu pomieszczenia zagadek, pod kątem zapewnienia bezpieczeństwa. W naszym województwie pierwsze kontrole przeprowadzone zostały już w sobotę.
Związki zawodowe zrzeszające nauczycieli walczą o podwyżki dla swoich członków. Rząd ma swoją propozycję podwyżek, ale kilka razy niższą od tego co oczekują związkowcy. Pojawiła się groźba strajku, ale to jest ewentualność oddalona o przynajmniej kilka tygodni, stąd też doraźnego zagrożenia zamknięciem szkół nie ma.
Gdy powstawało województwo kujawsko-pomorskie zawarto dżentelmeńską umowę, że marszałek będzie raz z Torunia raz z Bydgoszczy. Od 1998 roku żadnego marszałka z Bydgoszczy nie było, z biegiem kolejnych kadencji spadała natomiast rola Bydgoszczy w Samorządzie Województwa, teraz spasowaliśmy do zadowolenia się z funkcji wiceprzewodniczącego sejmiku.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.