Co my dalej mamy w tym sejmiku robić? Po co mamy tam być i firmować, to co jest szkodliwe dla Bydgoszczy? - pytał na konferencji prasowej radny Roman Jasiakiewicz. W zorganizowanej ponad podziałami konferencji udział wziął również radny Andrzej Walkowiak i prof. Maciej Świątkowski, zaś wyrażone na niej poglądy popierają również radni: Dorota Jakuta i Michał Krzemkowska. Konferencja bezpośrednio nawiązywała do poniedziałkowej sesji, na której nie dopuszczono nawet do porządku obrad stanowiska w sprawie przyszłości szkolnictwa medycznego w kujawsko-pomorskim.
Z Placu Wolności przeszło około tysiąca kibiców Zawiszy Bydgoszcz, którzy domagali się rozliczenia prezydenta Rafała Bruskiego z jego przyzwalania Radosławowi Osuchowi, na szkodliwe dla Zawiszy działania, które w efekcie miały doprowadzić do upadku klubu. Kibice nieśli również postulat, aby Stowarzyszeniu Piłkarskiemu ,,Zawisza”, które chce wystartować w rozgrywkach i kontynuować historię Zawiszy, umożliwić korzystanie z obiektów przy ulicy Gdańskiej 163.
- W sejmiku powinniśmy pamiętać nie tylko co nas dzieli, ale też o tym co nas łączy. A łączy nas – jestem głęboko przekonany – troska o dobro województwa kujawsko-pomorskiego – mówił w mowie inaugurującej VII kadencję Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego, przewodniczący senior Robert Malinowski, były prezydent Grudziądza, najstarszy radny VII kadencji. Prowadził on pierwsze obrady do momentu wyboru Elżbiety Piniewskiej na przewodniczącą tej izby.
Termin rejestracji kandydatów do Parlamentu Europejskiego minął w czwartek 2 maja – dzisiaj nie jesteśmy jednak wstanie podać wciąż oficjalnie ostatecznej listy kandydatów, bowiem formalnie w województwie kujawsko-pomorskim mamy jedynie zarejestrowanych 10 kandydatów z listy Koalicji Obywatelskiej.