Mieszkańcy Szubina mieli w II turze wyborów burmistrza dość ciekawy wybór, gdyż o ten fotel zabiegało dwóch stosunkowo młodych kandydatów, którzy tej funkcji jeszcze nie pełniki. Mimo lepszego wyniku w I turze Mariusza Piotrowskiego, w ponownym głosowaniu okazał się lepszy popierany przez PO Artur Michalak.
Kilka tygodni temu pisaliśmy o tym, że posłowie Łukasz Zbonikowski z Włocławka i Zbigniew Girzyński z Torunia dość często jeździli do Strasburga prywatnymi samochodami, za co pobierani z Kancelarii Sejmu ryczałt. Specjalny zespół sejmowych audytorów ujawnia, że wobec postępowania tych parlamentarzystów mogą pojawić się poważne wątpliwości. W sposób szczególny na widelcu znalazł się toruński poseł.
Piotr Hemmerling najprawdopodobniej przegrał II turę wyborów prezydenckich z popieranym przez Platformę Obywatelską Markiem Szarugą. Ze wstępnych przeliczeń wynika, że różnica pomiędzy kandydatami wyniosła zaledwie sto kilka głosów.
W Inowrocławiu prezydentem miasta będzie najprawdopodobniej dalej prezydent Ryszard Brejza, wynika z protokołów zebranych w 46 na 47 komisji. Jego zwycięstwo nad Marcinem Wrońskim jest jednak bardzo minimalne.
Nieoficjalnie możemy już powiedzieć, że do 2018 roku u sterów Bydgoszczy będzie stał nadal Rafał Bruski.
Dzisiaj (30 listopada) miną dokładnie dwa tygodnie od zakończenia wyborów samorządowych, zgodnie z prawem osoby, które uważają, że nie zostały one właściwie przeprowadzone, mają 14 dni na złożenie protestów – czyli do jutra. Do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy wpłynęło ich już 10.
Sławę ogólnopolską zdobyła zawarta w powiecie inowrocławskim koalicja między samorządowcami wybranymi z list KO i PiS, wobec tych pierwszych wszczęto postępowanie o wyrzucenie z PO. Niemal nie mówi się już natomiast o powiecie tucholskim, gdzie w pewnym sensie również możemy mówić o egzotycznej koalicji.
Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku. W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.