Na temat Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020 radni województwa obecnie zbyt dużo nie wiedzą. Nieco więcej zdradza jednak w korespondencji z posłem z Wielkopolski Pawłem Szałacha, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniew Rynasiewicz.
Wyjaśniam że podczas uzgodnień pomiędzy zarządcą infrastruktury kolejowej, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oraz Urzędem Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego, linia kolejowa nr 356 na odcinku granica województwa – Bydgoszcz wskazywana była do realizacji w ramach regionalnego programu operacyjnego województwa kujawsko-pomorskiego na lata 2014 – 2020 – informuje Rynasiewicz dodając jednak - Ostatecznie, władze samorządowe województwa kujawsko-pomorskiego nie zdecydowały się na ujęcie omawianej propozycji wśród priorytetowych dla regionu inwestycji. Priorytetem dla Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu stały się następujące linie kolejowe: Toruń – Chełmża, Grudziądz – Laskowice Pomorskie i Grudziądz – Jabłonowo Pomorskie.
W środę Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła apel do Sejmiku Województwa, aby linie kolejową nr 356 na odcinku Bydgoszcz – Szubin – Kcynia -granica województwa wielkopolskiego – potraktować priorytetowo.
Zapisaniu w RPO linii kolejowej nr 356 od początku niechętny był marszałek wraz zresztą Zarządu Województwa. Wymusiła to jednak Komisja Europejska, która nie chciała przyjąć RPO z racji zbyt małego wskazania inwestycji kolejowych.
Centrum Zrównożaonego Transportu z kolei uspokaja, gdyż Kontrakt Terytorialny, który nie zawierał inwestycji na lini nr 356 został podpsiany w listopadzie, zaś po negocjach z Komisją Europesją w grudniu kwota na inwestycje kolejowe w kujawsko-pomorskim się zwiększyła.