– Embargo na import ropy surowej do UE zostało wprowadzone dopiero 5 grudnia ub.r., embargo na import produktów naftowych zaczęło obowiązywać 5 lutego br. Dlatego musimy jeszcze przez chwilę uzbroić się w cierpliwość, bo tak naprawdę większość tych restrykcji będzie miała negatywne konsekwencje finansowe dla Rosji dopiero w tym roku – mówi dr Szymon Kardaś z European Council on Foreign Relations. Jak wskazuje, Rosji udało się już znaleźć alternatywne rynki dla dużej części dotychczasowego eksportu ropy, ale w przypadku produktów ropopochodnych – paliw, oleju napędowego i opałowego – będzie to już dużo trudniejsze. Dlatego w praktyce będzie to jedna z najdotkliwszych do tej pory sankcji wymierzonych w Rosję w związku z jej napaścią na Ukrainę.
11 marca minie rok od zainaugurowania na łamach Portalu Kujawskiego części portalu prowadzonej w języku ukraińskim – przez ten czas powstało 68 publikacji całkowicie po ukraińsku, stworzyliśmy też czteroodcinkowy cykl cyklu wideoprzewodnika turystycznego po Bydgoszczy w języku ukraińskim. Początkowo intencją tego było pokazanie uchodźcom jak spędzić czas w naszym mieście, ale te publikacje mogą przez wiele lat służyć też na potrzeby promocji turystycznej Bydgoszczy – za współpracę w tym cyklu dziękujemy ByLOT.
Jutro – 27 lutego Sejmik Województwa zajmie się uchwałą w sprawie podniesienia stawek za egzaminy na prawo jazdy. Zakładając, że radni przyjmą propozycję Zarządu Województwa, wkrótce zostaną podniesione odczuwalnie stawki na prawo jazdy. Kto nie zdąży zdać przed podwyżką zapłaci więcej.
7 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 53 przedstawicieli Polski. Ilu będzie dokładnie reprezentantów województwa kujawsko-pomorskiego? Możemy spekulować na podstawie sondaży, ale ostatecznie w skomplikowanej ordynacji nic nie jest pewne. Kluczową rolę może odegrać frekwencja.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.