Kilka tygodni temu rozpoczęły się pracę na liczącym około 300 metrów odcinku bulwarów nad Brdą od Mostu Bernardyńskiego do ulicy Uroczej. Idąc po drugiej (południowej) stronie Brdy, możemy zobaczyć pierwsze efekty prac – czyli utwardzanie nabrzeża.
W piątek w Brdyujściu rozpoczęły się kajakarskie Akademickie Mistrzostwa Świata organizowane pod egidą międzynarodowej federacji FISU. Do Bydgoszczy przyjechało 159 sportowców z 18 państw świata. Zmagania zakończą się w niedzielę, póki co Brdyujście jest bardzo życzliwe dla Polaków.
W czwartek Sejm przyjął poprawkę, która może uniemożliwić podjęcie rektorowi UMK decyzji o likwidacji szpitala Biziela (proces legislacyjny jeszcze się nie zakończył), posłowie PiS ogłaszają to jako swój sukces, jednocześnie pastwią się nad parlamentarzystami opozycji, że ci głosowali przeciw. Głosowanie przeciw poprawce stawia bowiem w trudnym położeniu posłów opozycji, którzy przecież też protestowali przeciwko likwidacji Biziela, poprzez konsolidację z Juraszem.
Niecałe 1,9 tys. zakażeń odnotowano przez pierwsze 15 dni września w województwie kujawsko-pomorskim – dla porównania, przez cały sierpień było ich 4,8 tys. W połowie września raporty dzienne wskazywały jednak pewien wzrost w stosunku do początku miesiąca (średnio powyżej 250 zakażeń dziennie), co może prognozować, że druga połowa września przyniesie wzrosty.
W środę zmarła 52-latka potrącona w ubiegłym tygodniu przez osobę jadącą hulajnogą elektryczną przy ulicy Wojska Polskiego. Z naszych informacji wynika, że doszło do tego wieczorem, nieopodal przystanku autobusowego. Przyczyny śmierci wyjaśni prokuratura. Na dzisiaj pojawia się jednak kluczowe pytanie – czy będzie jedyny tragiczny incydent w Bydgoszczy, czy ta sprawa pokazuje nam, że mamy do czynienia z nowym zagrożeniem dla pieszych?
Sławę ogólnopolską zdobyła zawarta w powiecie inowrocławskim koalicja między samorządowcami wybranymi z list KO i PiS, wobec tych pierwszych wszczęto postępowanie o wyrzucenie z PO. Niemal nie mówi się już natomiast o powiecie tucholskim, gdzie w pewnym sensie również możemy mówić o egzotycznej koalicji.
Czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku. W związku z prawie trzyletnim opóźnieniem w implementacji Krajowego Planu Odbudowy koalicyjny rząd przeprowadził na początku br. jego rewizję. Nowa wersja jest już w ok. 80 proc. uzgodniona z Komisją Europejską, a cały ten proces może się zakończyć w wakacje – poinformowała w tym tygodniu ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jednocześnie rząd planuje rozpocząć z KE negocjacje dotyczące przedłużenia terminu zakończenia KPO, ponieważ czas na wydatkowanie większości środków upływa w 2026 roku.