Kamera pracująca w Wielospecjalistycznym Szpitalu w Inowrocławiu zarejestrowała dość niecodzienny incydent. Jeden z lekarzy oblał niezidentyfikowaną substancją rzeczy należące do jego kolegów. Sprawę wyjaśnia teraz prokuratura.
Radny Jarosław Wenderlich wnioskuje o budowę do 2019 roku kolejki linowej, która połączyłaby dwa wzgórza będące elementem Górnego Tarasu Bydgoszczy – Wzgórza Dąbrowskiego na Szwederowie oraz znajdującego się po południowo-wschodniej części ronda Bernardynskiego Wzgórza Wolności.
Próba zorganizowania takiego przedsięwzięcia na Starym Rynku przez Bydgoską Tradycję Bazarową zakończyła się fiaskiem – nie było bowiem chętnych wystawców. Nikt inny również się nie garnie do przygotowania takiego przedsięwzięcia.
Do sklepów trafiało mięso produkowane w ubojni nie posiadającej zezwolenia na prowadzenie tego typu działalności, a co za tym idzie nie podlegającej żadnym kontrolom jakościowym. Policjanci dokonali niepokojącego odkrycia w Koronowie.
Jest to już pewna tradycja, że Oddział Bydgoski Światowego Związku Żołnierzy AK spotyka się na spotkaniu wigilijnym organizowanym przez kibiców Zawiszy. W ostatni poniedziałek miało miejsce piąte z rzędu spotkanie – jak zapowiedział mjr. Alojzy Gładykowski ps. ,,Głóg” ta tradycja powinna być kontynuowana.
W pewnym sensie każdy mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego będzie mógł w czerwcu wskazać, czy bliższa jest mu wizja polityczna Ursuli von den Leyen, czy Nicolasa Schmita, bądź Sandro Goziego. Problem w tym, że dla większości mieszkańców naszego województwa jedynym kojarzonym w tym gronie nazwiskiem jest szefowa KE Ursula von den Leyen, a dużą liczba osób czytających tę publikację pierwszy raz słyszy o czymś takim jak czołowi kandydaci. Idziemy w tym miejscu trochę pod prąd z polskim dyskursem politycznym, ale rolą mediów jest informowanie – a idea czołowych kandydatów wydaje nam się ciekawa.
Najwyższa Izba Kontroli zbadała wydatkowanie środków europejskich z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020 przez mniejsze samorządy z naszego województwa. Stwierdzono szereg uchybień na etapie realizacji projektów przez poszczególne gminy. Dysponentem tych funduszy europejskich był Urząd Marszałkowski w Toruniu.