Reforma samorządowa przygotowana za czasów rządów AWS-UW osłabiła pozycję wszelkiego rodzaju rad gminnych i miejskich, na rzecz silniejszej pozycji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Nie oznacza to jednak, że radni nie są potrzebni, mają oni bowiem do spełnienia ważną rolę kontrolną.
W Warszawie od ponad tygodnia stoi miasteczko namiotowe przedstawicieli wsi, liderzy czekają na rozwój wypadków i nie wykluczają zaostrzenia form protestów. W piątek w Sępólnie Krajeńskim grupa rolników z Solidarności blokowała drogę krajową nr 25.
Marszałek Sejmu Radosław Sikorski, szefowa MSW Teresa Piotrowska i prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zachęcali na Placu Teatralnym do poparcia oraz włączenia się w kampanie prezydencką Bronisława Komorowskiego. Towarzyszyła im posłanka Grażyna Ciemniak, radna wojewódzka Dorota Jakuta i kilku radnych miejskich.
W środę Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła stanowisko w sprawie priorytetowego potraktowania przez władze wojewódzkie rewitalizacji linii kolejowej nr 356 oraz podjęcie działań na rzecz włączenia Inowrocławia i Nakła do kolei metropolitarnej, a w dalszej kolejności Szubina i Kcyni. Poparcie dla tych starań zadeklarował radny województwa Roman Jasiakiewicz, który ma tę kwestię poruszyć w poniedziałek na Sejmiku.
W sobotę 14 lutego prezydenci 29 miast (związani z PO) poparli uroczyście w Katowicach kandydaturę prezydenta Bronisława Komorowskiego na drugą kadencję. Opozycja od kilku dni pyta o koszty jakie ponieśli podatnicy.
Wczoraj media ogólnopolskie obeszła informacja, że partia polityczna Twój Ruch może zalegać Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych około 200 tys. z tytułu składek pracowników Klubu Parlamentarnego. Poseł z Bydgoszczy Łukasz Krupa zapowiedział, że do czasu wyjaśnienia tej sprawy zawiesza członkostwo w partii.
Fabryka Demokracji oraz Ruch Obywatelski Lepsza Bydgoszcz zwrócili się do prezydenta Rafała Bruskiego z apelem podjęcia rewitalizacji na tzw. Skarpie Południowej – zielonych terenów, które w ostatnich latach zostały nieco zaniedbane.
Dzisiaj przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci Ludzi Pracy – zostawmy już na boku jego całą genezę, aby nie przedłużać, a także zostawmy wypowiedzi z wieców politycznych, które zapewne się dzisiaj pojawią w przeróżnych miastach, bo żyjemy w czasie przełomu, który ciężko ,,ogarnąć” politykom żyjącym w perspektywie od wyborów do wyborów. Obserwujemy właśnie rewolucję widząc jak znikają jedne zawody, a w ich miejsce powstają kolejne.
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.