Jesteś tutaj: HomeMagazynEksperci PAN przestrzegają przed pochopnym ,,kończeniem pandemii"

Eksperci PAN przestrzegają przed pochopnym ,,kończeniem pandemii"

Napisane przez  PAP Opublikowano w Magazyn niedziela, 10 kwiecień 2022 20:13

Dzisiaj pandemia COVID-19 jako zjawisko paraliżujące nasz świat wydaje się odchodzić do przeszłości, ale od nas będzie zależało, czy tam pozostanie. Wirus w dalszym ciągu jest niebezpieczny – czytamy w stanowisku interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. COVID-19 przy prezesie PAN.

 

 

Zespół ds. COVID-19 przy prezesie PAN, złożony z reprezentantów różnych dziedzin naukowych, opublikował w piątek 31. stanowisko.

 

Napisano w nim, że "1 kwietnia 2022 r. ogłoszono w Polsce praktycznie koniec pandemii."

 

"Tego dnia, choć realnie epidemia nadal trwa, rząd zniósł właściwie wszystkie obostrzenia, w tym obowiązkową izolację chorych, a Narodowy Fundusz Zdrowia – dodatkowe finansowanie świadczeń związane z COVID-19, m.in. finansowanie testowania i finansowanie szpitali tymczasowych. Decyzja rządu spotkała się z zadowoleniem środowisk negujących pandemię lub wręcz zaprzeczających istnieniu wirusa SARS-CoV-2. Z kolei środowiska od dwóch lat zaangażowane w walkę z pandemią raczej uważają, że jest to decyzja groźna i przedwczesna" – czytamy w komunikacie.

 

Dodano, że naturą nie kierują politycy ani naukowcy, a wirus SARS-CoV-2 może nas jeszcze zaskoczyć.

 

"Warto uczciwie komunikować ewentualne zagrożenia tak, abyśmy jako społeczeństwo mogli podejmować mądre decyzje, kierując się faktami, a nie kalkulacją polityczną" – podkreślono.

 

Jednocześnie dodano, że dzisiaj pandemia jako zjawisko paraliżujące nasz świat wydaje się odchodzić do przeszłości, ale od nas będzie zależało, czy tam pozostanie.

 

"Wirus w dalszym ciągu jest potencjalnie niebezpieczny, szczególnie dla osób starszych lub obciążonych innymi chorobami. Jeśli pojawią się nowe rekomendacje dotyczące prewencji COVID-19 – stosujmy się do nich. W przypadku zaleceń szczepienia koniecznie zaszczepmy się" – zaapelowano.

 

Naukowcy przypomnieli, że w Polsce około 60 proc. społeczeństwa przyjęło dwie, a 30 proc. trzy dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Z kolei pozostali w dużym odsetku już przechorowali COVID-19 przynajmniej jednokrotnie. Dodano, że odporność nabyta w związku z zaszczepieniem lub przechorowaniem dość szybko zanika.

 

"Niestety, brak zdecydowanej promocji akcji szczepień w Polsce, a co za tym idzie powolne ich tempo, zaowocowały ponad 200 tys. nadmiarowych zgonów" – zaznaczono.

 

Naukowcy zwrócili uwagę, że obecnie infekcja wirusem SARS-CoV-2 skutkuje szybszym i bardziej efektywnym uruchomieniem obrony immunologicznej niż na początku pandemii i w efekcie ryzyko ciężkiej choroby i śmierci jest teraz niższe.

 

"Nie oznacza to jednak, że omikron jest całkowicie niegroźny ani że nie powinniśmy mieć się na baczności. Omikron może ciągle wywołać ciężką i śmiertelną chorobę u osób bardziej wrażliwych oraz tych, którzy nie mieli jeszcze kontaktu z wirusem lub mieli ten kontakt dawno. A takich osób w Polsce jest dużo" – czytamy w stanowisku.

 

Naukowcy stwierdzili, że dostępność w Polsce skutecznych leków przeciw COVID-19 będzie ograniczona.

 

"Ale, co najważniejsze, brak monitoringu jest jak odłączenie czujników pożaru – może spowodować, że przy kolejnej fali zakażeń będziemy poruszać się ponownie po omacku, a dopiero pełne oddziały intensywnej terapii powiedzą nam, że zareagowaliśmy zbyt późno. Warto byłoby pomyśleć o strategiach, które pozwolą temu zaradzić" – napisano.

 

Naukowcy podkreślili, że potrzebna jest spójna strategia monitoringu nie tylko częstości nowych zachorowań, ale też śledzenia ewentualnego pojawiania się nowych wariantów wirusa, szczególnie takich, które mogą powodować cięższy przebieg COVID-19.

 

"Do przeprowadzania takiego monitoringu konieczne jest pozyskiwanie zintegrowanych danych genetycznych, klinicznych i epidemiologicznych" – wyliczono.

 

Przewodniczącym interdyscyplinarnego zespołu doradczego ds. COVID-19 jest prezes PAN prof. Jerzy Duszyński, a jego zastępcą prof. Krzysztof Pyrć (Uniwersytet Jagielloński). Funkcję sekretarza pełni dr Anna Plater-Zyberk (Polska Akademia Nauk).(PAP)

 

Autor: Szymon Zdziebłowski

 

szz/ joz/

 

Warte obejrzenia

« Maj 2024 »
Pon Wto Śro Czw Pią Sob Nie
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    
  • Nigdy w historii samorządu województwa Warszawa nie ingerowała jak teraz próbuje

    Poniedziałkowa sesja Sejmiku Województwa nie przyniosła wyboru nowego marszałka oraz Zarządu Województwa, obrady mają być kontynuowane w czwartek. W końcu radni musieli przyznać, że trwają jakieś negocjacje w Warszawie na wynik których muszą poczekać. Nikt nie mówi jednak o szczegółach, kuluary są bardziej wylewne, ale ta sprawa w pewnym sensie pokazuje lekceważenie dla woli mieszkańców.

  • Mamy zarejestrowanych 57 kandydatów na europosłów. Konfederacja wciąż walczy o rejestrację

    W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała kilka komitetów, które w kujawsko-pomorskim uzupełniały braki – w rezultacie mamy już 6 komitetów, z których kandyduje łącznie 57 kandydatów. Na tej liście nie ma Konfederacji, która zapewne jak uda się uzupełnić formalności również wystartuje. Zobaczymy oprócz znanych komitetów takie jak Polexit czy Strajk Przedsiębiorców.

Wiadomości z regionu