Na Facebook-u funkcjonuje profil ,,Ino bez fikcji”, którego społecznie promują dostęp do informacji publicznej, publikując dokumenty, których ujawnienia zapewne nie zawsze wizerunkowo chciałaby władza. Wczoraj pojawiła się na tym profilu faktura, jaką jedna z kancelarii prawniczych wystawiła Miastu Inowrocław. W dniu 28 sierpnia 2015 roku przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Marcinowski zawnioskował bowiem o ekspertyzę w sprawie mandatów Stolarskiej i Kopcia.
Radni muszą być dla koalicji rządzącej tak cenni, że nikomu nie przeszkadzało wydać w tak oczywistej sprawie 1,5 tys. zł na ekspertyzę. Zapłacili za nią natomiast tak naprawdę inowocławianie. Najwidoczniej jednak opinia prawna radnym zbytnio nie pomogła, gdyż jesienią głosując za niewygaszaniem mandatów, tylko o rok wydłużyli sprawowanie mandatów przez kolegów, z kolei jak wynika z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, powinni postąpić inaczej i mandaty wygasić.