Sprawą Rada Miejska zajmowała się na sesji w dniu 22 września. Wówczas radni PO – Solidarna Polska nie zgodzili się na wygaszenia mandatów. Radny Kopeć broniąc się twierdził, iż po wyborze na radnego z funkcji ławnika nie zrezygnował, ale nie orzekał. Żadnej sensownej linii obrony nie miała już jednak radna Stolarska, której mandatu również nie wygaszono.
W dniu 16 grudnia wojewoda wezwał Radę Miejską Inowrocławia ponownie do wygaszenia mandatów, dając na to 30 dni, termin minie zatem 20 stycznia. Jeżeli inowrocławscy radni nie wygaszą mandatów, to o sprawie zostanie zawiadomiony Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, o zamiarze wydania zarządzenia zastępczego, które wygasi mandaty.