Samo podjęcie tego tematu budzi emocje, a wszystko dlatego, że są uzasadnione wątpliwości, czy Miasto Inowrocław zasadnie pobiera od kuracjuszy tzw. opłatę uzdrowiskową. Za każdy dzień pobytu w sanatorium pobierana jest kilkuzłotowa opłata, z tytułu korzystania z czystego powietrza. Z wielu badań wynika jednak, że stężenie różnego rodzaju substancji w atmosferze jest wyższe od ustawowych regulacji, czyli o czystym powietrzu nie można mówić.
Radny Jacek Olech zwrócił się z zapytaniem o możliwą instalacje takiej tablicy do WIOŚ w Bydgoszczy. Kuracjusze mieliby wówczas jasność, czy zasadnie płacą opłatę uzdrowiskową. Z drugiej jednak strony, gdyby ta opłata przestała być z tego powodu pobierana, to dla miasta oznaczałoby to niższe wpływy do budżetu.