W samym Inowrocławiu jako mieście sytuacja wygląda tak,że 21 kwietnia mieszkańcy w wyborach wybrali prezydenta Arkadiusza Fajoka. To jest już konkret. Niewiadomą jest to kto zostanie przewodniczącym Rady Miejskiej, kto będzie wiceprzewodniczącym, czy uda się powołać trwałą koalicję, czy być może czekają nas rządy mniejszościowego prezydenta, na którego wszystkie posunięcia nie musi się zgadzać Rada Miejska. Otwarta kwestia to też kogo powoła on na wiceprezydentów, a to może być już powiązane z ewentualną koalicją.

Na dzisiaj wygląda to tak, że większość ma koalicja KO – Trzecia Droga (dokładnie o jeden głos więcej niż pozostałe kluby). Z naszej wiedzy wynika, że były sondowania, czy być może niektórzy radni byliby wstanie zmienić barwy, ale na to się nie zanosi. W tej sytuacji prezydent Fajok będzie zdany w głosowaniach na łaskę większości. Według naszych informacji raczej nie ma szans w najbliższym czasie na wejście nowego prezydenta w koalicję z KO. W przypadku PiS mają być prowadzone rozmowy, ale na razie bez konkretów - Nie będziemy przeszkadzać, ale będziemy się też starać, aby nasze propozycje programowe były realizowane – odpowiada na nasze pytanie radny Damian Polak. Bycie odpowiedzialną opozycją wobec prezydenta deklarował też radny Patryk Kaźmierczak z Koalicji Obywatelskiej.

W przypadku Rady Powiatu starostę i jego zastępców będą musieli wybrać radni. KO uzyskało nieznacznie lepszy wynik od PiS-u, zatem języczkiem uwagi staje się komitet lokalny Nasze Kujawy, wywodzący się w pewnym sensie z dawnego Porozumienia Jarosława Gowina, bez którego nikt nie zbuduje większości. Z naszych informacji wynika, że Nasze Kujawy wstępnie się dogadały się z KO, nie podejmując w praktyce nawet rozmów z PiS.

Czy jutro wybrany będzie starosta?

Nie oznacza to jednak, że wszystko jest już poukładane. Przykład z dzisiejszej sesji Sejmiku Województwa oraz informacje z kilku innych samorządów wskazują, że centralne KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy (bez mandatu w powiecie inowrocławskim) dążą do tego, aby koalicja w tych konfiguracjach funkcjonowała też w samorządach, przez co może pojawić się nacisk, aby w Radzie Powiatu Inowrocławskiego byli członkowie zarządu z TD i Nowej Lewicy, co może nieco pokomplikować ustalenia koalicyjne z Naszymi Kujawami.

W sejmiku mamy widoczny impas, dlatego sesję odroczono do czwartku. Niewykluczone, że z tego powodu nie dojdzie też do porozumień w sprawie starostów i wicestarostów w niektórych powiatach.